Swego czasu informowaliśmy o tym, że Paramount pozwał twórców fanowskiego filmu Star Trek: Axanar. Uznali, że łamie on prawa autorskie, bo wykorzystuje świat Star Treka, rasy, technologie i tematykę. Teraz dzięki interwencji samego J.J. Abramsa oraz reżysera Justina Lina, studio wycofało pozew.

- Kilka miesięcy temu był fanowski film, którego twórcy zostali pozwani przez studio. Justin był wściekły z tego powodu, bo sam jest od lat wielkim fanem. Rozmawialiśmy o tym ze studiem i podjęliśmy decyzje, że to nie był odpowiednie traktowanie fanów. Fani Star Treka są częścią tego świata. Justin Lin udał się do studia i naciskał ich, aby zrezygnowali z pozwu. Mija kilka tygodni i ogłoszono, że Paramount się na to zdecydował - mówi J.J. Abrams.

CBS i Paramount, czyli właściciele praw akceptowali fanowskie filmy, póki są one fanowskie i nie są tworzone dla zysku. Uznali jednak, że w kwestii Star Trek: Axanar zbieranie funduszy poprzez Kickstartera przekracza tę granicę. To wywołało burzę w społeczności fanowskiej, która teraz jest bardzo niepotrzebna studiu, gdy niebawem do kin wchodzi Star Trek Beyond.

Star Trek Beyond zadebiutuje w USA i w Polsce już 22 lipca.