

Pedro Pascal jest jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów. Niedawno potwierdzono jego angaż do roli Reeda Richardsa w Fantastycznej Czwórce, a wcześniej aktor zachwycił publiczność występami w The Last of Us oraz Narcos. Pascal ma również swój udział w rozwoju Gwiezdnych Wojen, gdzie niedługo wystąpi w pełnometrażowym filmie The Mandalorian & Grogu. Jednak jego kariera na dobre zaczęła się dopiero od roli Oberyna Martella z Gry o Tron. W najnowszym wywiadzie dla Vanity Fair aktor przyznał, że to właśnie występ w słynnym serialu fantasy od HBO jest dla niego najważniejszy w całej karierze.
Pascal wyznał, że jest wdzięczny twórcom Gry o Tron, że dali mu szansę. Bez udziału w tym serialu, nie otrzymałby angażu w kolejnych popularnych produkcjach:
Aktor nie omieszkał również nie wspomnieć o występie w nadchodzącym Gladiatorze 2. Pascal ujawnił, że metodą pracy Ridleya Scotta jest pozostawienie obsadzie jak najmniejszego pola do wyobraźni:
Źródło: Vanity Fair

