Piąty sezon „Żony idealnej” będzie wybuchowy
Zarówno Lockhart/Gardner, jak i w całym serialu szykuje się rewolucja. Decyzja Alicii o zmianie pracodawcy i przyłączenie się do Cary'ego na zawsze zmieni dynamikę między wszystkimi bohaterami.
Zarówno Lockhart/Gardner, jak i w całym serialu szykuje się rewolucja. Decyzja Alicii o zmianie pracodawcy i przyłączenie się do Cary'ego na zawsze zmieni dynamikę między wszystkimi bohaterami.
Ostatnie sekundy finałowego odcinka czwartej serii zatytułowanego "What's in the Box?" będą stanowić podstawę pewnego rodzaju rebootu serialu. Słowa "wchodzę w to", jakie wypowiedziała Alicia nie zostaną odwołane i rzeczywiście w piątym sezonie nie uświadczymy już pani Florrick na korytarzach Lockhart/Gardner. Tytułowa bohaterka Żony idealnej niedługo rozpocznie pracę w firmie Cary'ego (póki nie wiadomo jednak, czy pod zapowiadaną we wcześniejszych odcinkach nazwą Florrick, Agos & Associates), ale jeszcze zanim do tego dojdzie, w kancelarii prowadzonej przez Willa i Diane wybuchnie wojna. - Rzeczywistość nie jest łatwa w chwilach rozłamu, to coś jak wielki rozwód - mówi The Daily Beast Robert King, jeden z twórców serialu.
Obrót spraw był zaskakujący nie tylko dla samych widzów, ale i aktorów. - Kiedy pierwszy raz czytałem scenariusz byłem zaskoczony w taki pozytywnym sensie tego słowa. Zupełnie się tego nie spodziewałem. - stwierdził w wywiadzie z TV Line Josh Charles, odtwórca roli Willa Gardnera. - To świetne posunięcie pod względem scenariusza, które ciekawie sytuuje serial przed kolejnym sezonem.
Więcej Cary'ego - to hasło, które będzie przyświecać piątemu sezonowi. Twórcy przyznają, że chyba nie dali jeszcze szansy Mattowi Chuchry'emu pokazać całego swojego talentu. - W przyszłym roku zobaczymy Matta w samym centrum wszystkiego - zapowiada King. - Matt zawsze był gdzieś w oddali, czy to prokuraturze, czy po prostu na obrzeżach [Lockhart/Gardner]. Teraz skopie w końcu kilka tyłków.
Odejście głównej bohaterki z dotychczasowej kancelarii ma swoje przyczyny i skutki, które nie dotyczą wyłącznie spraw zawodowych. Pytanie tylko, czy Alicia zrobiła to, by oddalić się od Willa, czy odwrotnie - by w końcu z czystym sumieniem zacząć z nim związek? Robert King w rozmowie z TV Line wspomina ostatnie chwile finałowego odcinka następująco: - Myślimy, że [Alicia] wybierze Willa, ale tak naprawdę dzwoni do Cary'ego, decydując się na coś zgoła innego: próbuje się od niego oddalić. Musi skończyć z tą obsesją wobec Willa, bo jest teraz z Peterem. To jednak wyjaśnia tylko pobudki tytułowej bohaterki podczas podejmowania tej kluczowej dla następnego sezonu decyzji. Efekt może być zupełnie inny, na co ma nadzieję Josh Charles. - Jest wiele powodów, przez które oni nie powinni być razem, a jednym z głównych jest fakt, iż on jest jej szefem. A kiedy to nie będzie już problemem... nie mówię, że to musi oznaczać ich natychmiastowy powrót, ale na pewno to już jedna przeszkoda mnie. Alicia nie będzie już pracować dla Willa - komentuje aktor. Trwający już od pierwszego sezonu trójkąt miłosny nie zostanie więc na pewno zakończony i na jego ostateczne rozwiązanie przyjdzie nam jeszcze poczekać. - Bazujemy na prawdziwym życiu, w którym ludzie mają poczucie ostateczności swoich decyzji. I czasem okazuje się, że te decyzje planowane jako ostateczne, wcale takimi się nie okazują - wtóruje innym Michelle King, współtwórczyni serialu.
Rewolucje sprawią, że piąty sezon będzie inny niż dotychczasowe. Wszystkie wątki i postacie osiągają apogeum, co czyni z serialu bardzo niebezpieczną mieszankę. - Zwykle kiedy mówisz "przyszły sezon będzie tym, w którym wszystko wybucha" to tylko chwyt reklamowy. Cóż, w naszym wypadku to nie jest żaden chwyt - twierdzi Robert King.
Pierwsze starcie Lockhart/Gardner i Florrick/Agos zobaczymy jesienią 2013 roku, kiedy to The Good Wife powróci z piątym sezonem.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 28 lat
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1948, kończy 76 lat
ur. 1937, kończy 87 lat
ur. 1982, kończy 42 lat