Pisarz Peter Watts inspiruje sesję fotograficzną polskich fanów

Peter Watts, jeden z najlepszych współczesnych twórców SF, zainspirował polskiego fotografa, który przygotował serię zdjęć ilustrujących jego powieść "Wir".

Autopromocja

Peter Watts, jeden z najlepszych współczesnych twórców SF, zainspirował polskiego fotografa, który przygotował serię zdjęć ilustrujących jego powieść "Wir".

Reklama

Marcin Zwierzchowski 19 lutego 2015 o 09:51

Tagi: Peter Watts

Marcin Zwierzchowski 19 lutego 2015 o 09:51

Tagi: Peter Watts

Reklama

Wśród twórców fantastyki naukowej niewielu obecnie równać się może z Peteram Wattsem, Kanadyjczykiem, który zasłynął wybitną powieścią "Ślepowidzenie". W ubiegłym roku polscy czytelnicy cieszyli się z nowej książki, "Echopraksji", która na naszej liście TOP 15 Najlepszych książek 2014 uplasowała się na 1. miejscu.

Wcześniej jednak nakładem wydawnictwa Ars Machina ukazała się jego debiutancka Trylogia Ryfterów, którą otwierała powieść "Wir". I to właśnie ta książka, opisująca grupę biomodyfikowanych załogantów podwodnej stacji badawczej, zainspirowała polskiego fotografa Adam Rottera do przygotowania sesji zdjęciowej. Sam Peter Watts napisał o niej: Zachwycające, sugestywne i mroczne - jeśli moja proza pozostawia czytelników opętanych takimi obrazami to jestem bardzo szczęśliwym facetem.

Wybrane zdjęcia znajdziecie poniżej, wraz z krótkim komentarzem ich autora:

"Syrena" to projekt fotograficzny inspirowany prozą kanadyjskiego pisarza Petera Wattsa, autora takich powieści jak „Wir” czy „Ślepowidzenie”. Cykl zdjęciowy odnosi się do pierwszej z wymienionych pozycji przedstawiając postapokaliptyczną wizję zniszczonego wybrzeża wraz z jedną z jego mieszkanek – milczącą kobietą w stroju płetwonurka o białych oczach. Nie ma zgody co do tego czy jest ofiarą, sprawcą czy świadkiem zagłady, nie wiadomo nawet czy istnieje. Być może będąc tylko mitem wśród ocalałych – tajemniczą syreną.

Wszystkie przedstawione widoki są autentyczne. Martwe zwierzęta również. Zdjęcia realizowane były w Polsce na dnie czasowo osuszonego jeziora. Obecnie całość znowu jest zalana wodą. Zamiarem projektu było wiarygodnie ukazanie świata po katastrofie ekologicznej, bez wegetacji roślinnej.

Źródło: adamrotter.pl

Reklama