Plac Senacki 6 PM: przeczytaj fragment powieści szpiegowskiej Vincenta V. Severskiego
W najbliższą środę ukaże się Plac Senacki 6 PM Vincenta V. Severskiego. Mamy dla was fragment tej powieści.
W najbliższą środę ukaże się Plac Senacki 6 PM Vincenta V. Severskiego. Mamy dla was fragment tej powieści.
Vincent V. Severski, mistrz powieści szpiegowskiej, powraca z zupełnie nowym thrillerem o narodzinach imperium Putina. Już 18 maja ukaże się najnowsza powieść Severskiego pt. Plac Senacki 6 PM.
Oto opis książki:
Jednostka ma na pokładzie ogromny arsenał atomowy, który może zachwiać równowagą sił światowych mocarstw. To mocno niepokoi Waszyngton i Londyn. Sojusznicy podnoszą stopień gotowości i analizują sytuację.
W ZSRR panują głasnost i pierestrojka, a u władzy jest Michaił Gorbaczow, który zapowiedział koniec zimnej wojny.
Amerykanie i Brytyjczycy za wszelką cenę muszą ustalić motywy Rosjan. Wszystkie drogi prowadzą do Helsinek.
Do gry wkracza MI6, który wysyła tam swojego najlepszego agenta, Martina.
Wydawnictwo Czarna Owca udostępniło fragment powieści Plac Senacki 6 PM. Miłej lektury!
Plac Senacki 6 PM - fragment książki
1990
Jesień 1990 roku na północnym Atlantyku była spokojniejsza niż zwykle o tej porze. Między Wyspami Brytyjskimi i Islandią miały się zetrzeć dwie potężne formacje atmosferyczne, wyż znad północnej Rosji i Skandynawii i niż znad Grenlandii nacierały na siebie, lecz oba były stosunkowo płytkie.
Front przesuwał się ze wschodu na zachód. Zdjęcia satelitarne i analizy meteorologów z amerykańskiego Narodowego Centrum Huraganów zapowiadały wiatr o prędkości ponad czterdziestu metrów na sekundę i silne opady marznącego deszczu. Fale w rejonie Islandii mogły dochodzić do piętnastu metrów, więc wszystkie jednostki o mniejszej dzielności schroniły się w portach i na osłoniętych kotwicowiskach. Załogi norweskich i brytyjskich platform wiertniczych zaczęły się przygotowywać na potężne uderzenie.
Na Oceanie Lodowatym panowała cisza. Jak zawsze o tej porze roku morza były spokojne, więc coraz szybciej zamarzały. Komandor James Sorclift, dowódca brytyjskiego podwodnego okrętu atomowego HMS Trenchant, za tydzień kończył dwumiesięczny dyżur u granic radzieckiego bastionu i zastanawiał się, czy zdąży wrócić przed huraganem do bazy w Clyde.
Za kilka dni w posiadłości Sorcliftów w Hermerh pod Edynburgiem rozpoczynały się uroczystości stulecia urodzin jego ojca admirała George’a Sorclifta. Zależało mu, by zdążyć na czas, bo ojciec czuł się coraz gorzej, a James był jedynym z trzech synów George’a, który służył w marynarce.
Mimo pięćdziesięciu jeden lat uchodził za najlepszego dowódcę atomowego okrętu podwodnego w służbie Jej Królewskiej Mości. Był to jednak jego ostatni patrol na nowoczesnym Trenchant. Za miesiąc kończył służbę w Royal Navy i przechodził do MI6, ale admirał nie był o tym poinformowany. Z powodu prozaicznej, ale szybko postępującej cukrzycy na komandorze kończyła się prawie trzystuletnia historia służby rodu Sorcliftów w Royal Navy. Admirał, gdyby się o tym dowiedział, mógł nie przeżyć i nie doczekać swoich setnych urodzin, a był dopiero drugim w morskim rodzie Sorcliftów, który umierał na lądzie. Jego jedyny wnuk Jonathan, syn Jamesa, był gitarzystą basowym w kapeli Ghost i właśnie wyszedł z ośrodka odwykowego.
Komandor stał obok operatora i obserwował na sonarze przepływające wieloryby, kiedy szyfrant poinformował, że przyszła pilna depesza.
– Wychodzimy na peryskopową. Antena w górę – rozkazał.
Pół godziny później poprosił do swojej kabiny pierwszego i drugiego oficera.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat