Christopher Lee i Eleanor Tomlinson dołączają do najnowszego filmu Tima Burtona. Danny Elfman robi muzykę!

Christopher Lee, wiekowy aktor, który zagrał w wielu świetnych produkcjach. Ostatnio na pewno przez miliony zostanie zapamiętany jako Saruman z "Władcy Pierścieni" oraz hrabia Dooku z nowej trylogii Gwiezdnych Wojen. Nie jest powiedziane, kogo ma zagrać, ale można domniemać, że wcieli się w jedną z dwóch postaci - króla Kier lub Białego Rycerza. Na pewno niedługo wyjdzie na jaw, jaką dostał rolę. Lee parę razy współpracował już z Burtonem przy "Jeździec bez głowy", "Charlie i fabryka czekolady" i "Gnijąca panna młoda Tima Burtona". Miał także wystąpić w "Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street", ale niestety sceny z jego udziałem zostały wycięte w przedprodukcji.

Eleanor Tomlinson zagra postać specjalnie stworzoną w adaptacji Tima Burtona. Ma być to rówieśniczka Alicji, Fiona Chataway, która pojawia się na początku, zanim jeszcze Alicja wpada do króliczej nory.

No i akurat trzecia osoba nie jest niespodzianką, ponieważ Danny Elfman praktycznie regularnie współpracuje z reżyserem. Zatem mamy potwierdzenie, słynny kompozytor będzie pracować przy "Alicji w krainie czarów".

W obsadzie są także: Johnny Depp, Anne Hathaway, Mia Wasikowska, Crispin Glover i Helena Bonham Carter. Burton używa połączenia aktorskiego filmu z technologią performance-capture, aby opowiedzieć historię Lewisa Carrolla.