fot. Netflix

Problem trzech ciał to jeden z najbardziej oczekiwanych seriali Netflixa tegorocznej wiosny. Za serial odpowiada David Benioff i D.B. Weiss, czyli duet doskonale znany z Gry o Tron. Produkcja na podstawie serii powieści autorstwa Liu Cixina od początku była tworzony z myślą, aby uczynić z niej inny serial od słynnego fantasy od HBO.

Problem trzech ciał - twórcy nie chcieli powtórki z Gry o Tron

Showrunnerzy w rozmowie z Total Film przyznali, że naprawdę chcieli uczynić Problem trzech ciał innym serialem od Gry o Tron:

Celem twórców, w tym producenta Alexandera Woo, było stworzenie takiego serialu, który przyciągałby widzów, nawet gdy na pierwszy rzut oka nie wiedzieliby, o co w nim chodzi:

Benioff dodał, że nie od razu wiedzieli, w jaki sposób zekranizować książkę, która różni się od innych dzieł, z którymi wcześniej się zetknęli:

Problem trzech ciał - opis fabuły

Brzemienna w skutkach decyzja podjęta przez młodą kobietę w latach 60. w Chinach rozchodzi się echem w czasie i przestrzeni, dotykając grupy wybitnych naukowców we współczesnych czasach. Gdy prawa natury chwieją się w posadach, pięcioro dawnych współpracowników stawia czoła największemu zagrożeniu w historii ludzkości.

W obsadzie są Jovan Adepo, John Bradley, Liam Cunningham, Eiza González, Jess Hong, Marlo Kelly, Alex Sharp, Sea Shimooka, Zine Tseng, Saamer Usmani, Benedict Wong, Jonathan Pryce, Rosalind Chao, Ben Schnetzer oraz Eve Ridley. W ekipie reżyserów jest Derek Tsang, który ma na koncie nominację do Oscara.

Problem trzech ciał - premiera w Netflixie odbędzie się 21 marca 2024 roku.