Wendy Mericle wyjawia, że mają już pomysł na to, kto leży w grobie, który widzieliśmy w końcowych minutach 10. odcinka 4. sezonu. Mówi jednak, że scenariusz odcinka nie został jeszcze napisany i zaznacza, że lubią sobie zostawiać otwartą furtkę. Dlatego też póki nie ma jeszcze scenariusza, koncepcja może ulegać zmianie.

Producent nie może potwierdzić, że w Oliver mówi w scenach na cmenatrzu o Damienie Darhku. Jest to kolejna tajemnica na przyszłość, więc równie dobrze może chodzić o inną postać. Potwierdza, że w końcowej scenie w limuzynie związek Olivera z Felicity nie ma się najlepiej i zastanawiali się, czy fani zauważą sugestię. Okazuje się, że w tej scenie Felicity nie ma swojego pierścionka zaręczynowego.

Czytaj także: Recenzja 10. odcinka 4. sezonu Arrow

Mericle mówi, że w nadchodzących odcinkach Oliver będzie zmagać się ze złoczyńcami tygodnia i będzie skupiać się na pomocy Felicity. Zdradza, że kluczową rolę w walce z Darhkiem odegra Laurel. Ma być to coś nowego i zaskakującego, bo zobaczymy ją w roli, jakiej jeszcze nie widzieliśmy.

Mówi, że podchodzą do paraliżu Felicity w taki sposób, by pokazać lepiej jej związek z Oliverem. Mówi jednak, że bohater będzie mieć nadzieję, że znajdą jakąś kuracje, która ją uzdrowi. Potwierdza też słowa Marca Guggenheima, że Felicity nie stanie się komiksową Oracle.

W rozmowie z comicbook.com mówi, że w 4. sezonie na pewno nie zobaczymy Johna Constantine'a, ale nie wykluczają jego pojawienia się w 5. serii. Mówi, że raczej dostaną 5. sezon, ale podkreśla, że historię tworzą tak, by miała ona zawsze odpowiednie zakończenie, bo nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć.

Arrow w Polsce był wyświetlany na kanałach TV Puls i Universal Channel.