Przyszłość kina według byłego szefa Disneya. Zła wiadomość dla małych filmów
Jaka będzie przyszłość kina po pandemii? Tym razem swoją prognozę daje Bob Iger, autor największych sukcesów Disneya w ostatniej dekadzie.
Jaka będzie przyszłość kina po pandemii? Tym razem swoją prognozę daje Bob Iger, autor największych sukcesów Disneya w ostatniej dekadzie.

Bob Iger przez lata był prezesem The Walt Disney Company. To za jego panowania Disney stał się największą popkulturową firmą, dostarczającą największe hity kina. W rozmowie z New York Times padło pytanie o to, jak widzi przyszłość kina po pandemii i czy jego zdaniem streaming zabił kino, a wiemy, że popularność platform przez pandemię jedynie wzrosła, gdy kina były zamknięte.
Jaka jest przyszłość kina?
Według Boba Igera pandemia koronawirusa przyspieszyła zmiany w zachowaniu konsumenta popkultury. Zwraca uwagę, że przed COVIDem popularność streamingu rosła, a COVID zmusił ludzi do nauczenia się korzystania z nich, by znaleźć sobie jakąś rozrywkę. Tłumaczy, że to nie doprowadziło do śmierci kina.
Dalej daje do zrozumienia, że gdy Spider-Man: Bez drogi do domu weszło do kin, ogromne liczby ludzi chcieli od razu zobaczyć ten film. Zaznacza jednak, że nie każdy tytuł pasuje do tej kategorii i nie jest czymś, co według odbiorców trzeba doświadczać w kinie. Dlatego jego prognoza jest prosta: mniej filmów będzie na wielkich ekranach. Z jego słów wynika, że będą to raczej widowiskowe blockbustery.
A tak ocenia zmianę preferencji konsumentów i polubienie streamingu.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Źródło: new york times
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premiery
Dzisiaj urodziny obchodzą
Pierce Brosnan
ur. 1953, kończy 69 lat
Thomas Brodie-Sangster
ur. 1990, kończy 32 lat
Tori Spelling
ur. 1973, kończy 49 lat
Celia Ireland
ur. 1966, kończy 56 lat
Szymon Bobrowski
ur. 1972, kończy 50 lat
Co o tym sądzisz?