

Spora część pracy Ridleya Scotta (Obcy, Blade Runner) opierała się na mocnych efektach wizualnych. Tym samym może wypowiedzieć się na temat tego, jak wykorzystanie VFX w branży filmowej zmieniło się na przestrzeni lat. W wywiadzie dla portalu ScreenRant przyznał, że są to - niestety - zmiany na gorsze. Niektórzy próbują stosować efekty specjalne jako "przykrywka" dla kiepskiego filmu.
Ridley Scott kontynuował, opowiadając o swoim doświadczeniu z reżyserią. Powiedział, że planowania ruchu kamery nauczył się jako reżyser transmitowanych na żywo programów telewizyjnych BBC. Wówczas miał do dyspozycji sześć kamer, których ruch musiał odpowiednio rozplanować. To doświadczenie przeniósł do swoich filmów.
Zobacz także: Ridley Scott żałuje usunięcia TEJ sceny z Gladiatora 2. Absurdalna kłótnia bliźniaków
Najlepsze efekty CGI w historii kina
Źródło: screenrant.com

