Fot. Materiały prasowe
Robert Pattinson to wyjątkowy aktor, który nie boi się ryzykownych i dziwnych ról. Można powiedzieć, że takie właśnie role pozwoliły mu oderwać łatkę grania "wampira ze Zmierzchu." Dzięki temu jest on obecnie jednym z najbardziej utalentowanych i charakterystycznych aktorów, który potrafi się wcielić w wiele różnorodnych ról. Kolejną z nich będzie ta w filmie Bong Joon-ho, czyli Mickey 17. Pattinson wcieli się w tytułowego Mickey'ego, który umiera w nieskończoność, a jego wspomnienia przechodzą do kolejnego ciała.
Pattinson wypowiedział się dla Empire na temat nowej produkcji. To aktor, który lubi bawić się głosem i akcentami, toteż zdradził skąd wziął się pomysł na głos w Mickey 17.
To jednak nie był jedyny pomysł na głos. Robert Pattinson miał inną propozycję, ale reżyser uznał ją za okropną.
Mickey 17 - nowy plakat
W sieci pojawiła się też nowa okładka dla Empire.
Mickey 17 - o czym jest film?
Fabuła powieści koncentruje się na misji jednorazowego pracownika ludzkiej ekspedycji wysłanej w celu kolonizacji lodowego świata Niflheim. Ilekroć pojawia się misja, która jest zbyt niebezpieczna - a nawet samobójcza - załoga zwraca się do Mickeya. Po śmierci jednego Mickeya, nowe ciało zostaje stworzone z nienaruszoną większością jego wspomnień. Po sześciu zgonach Mickey7 zaczyna rozumieć warunki swojej pracy i dlaczego była to jedyna nieobsadzona posada, gdy ją objął.
W obsadzie są Robert Pattinson, Naomi Ackie, Steven Yeun oraz Toni Collette. Z kolei Mark Ruffalo ma wcielić się w "paskudnego dyktatora, faszystę i narcyza".
Światowa premiera filmu została ustalona na na 31 stycznia 2025 roku.
Źródło: empireonline.com