fot. materiały prasowe
RoboCop z 2014 spotkał się z chłodnym odbiorem i rozczarował wielu fanów serii. Zdaniem części z nich, jednym z powodów była kategoria wiekowa PG-13 - sceny pełne krwi i przemocy były, nie ukrywajmy, dość istotnym elementem kompozycji starszych odsłon. Gwiazdor filmu, Joel Kinnaman, podzielił się swoją opinią na temat tego, co jego zdaniem poszło nie tak, wspominając przy okazji swoją wpadkę w jednym z wywiadów. Podkreślił, że był to jego pierwszy duży film, dlatego też nie zadawał zbyt wielu pytań.
Zdaniem aktora główny problem wynikał z tego, że twórcy nie wzięli pod uwagę tych elementów, które kochali fani oryginału. Należało oddać im swoisty hołd.
Seria została odłożona na półkę, a Kinnaman nie wydaje się być chętny, by w przyszłości wrócić do roli.