Roland Emmerich o nowych Gwiezdnych wrotach i związku z serialem
Trwają prace nad kinowym rebootem serii Gwiezdne Wrota, czyli będzie to kompletnie nowa wersja tej historii. Roland Emmerich wyjawił kilka istotnych informacji.
Trwają prace nad kinowym rebootem serii Gwiezdne Wrota, czyli będzie to kompletnie nowa wersja tej historii. Roland Emmerich wyjawił kilka istotnych informacji.
Do tej pory mówiono, że nowe kinowe Gwiezdne wrota będą całkowitym rebootem serii. Roland Emmerich wielokrotnie podkreślał, że film nie będzie mieć związku z kultowym serialem Stargate SG-1 (i spin-offami). Telewizyjne produkcje rozbudowywały ten świat przez ponad 10 lat. Okazuje się, że jednak będzie przynajmniej luźna inspiracja serialem.
- Elementy serialu z całą pewnością pojawią się w filmie. Na przykład ilość postaci. To nie będzie spektakl dwóch aktorów jak w pierwszym filmie, gdy mieliśmy Jamesa Spadera i Kurta Russella. Tym razem będzie to większa grupa bohaterów. Wciąż będą postacie Jamesa Spadera i Kurta Russella, ale inni bohaterowie są równie ważni. James i Kurt nie powrócą - może jedynie w rolach epizodycznych. Fabuła skupi się na młodszej obsadzie - wyjaśnia reżyser.
Czytaj także: Russell Crowe kibicuje Polakom na EURO
Roland Emmerich nigdy nie ukrywał, że nie lubił telewizyjnych Gwiezdnych wrót, więc taki luźny związek jest i tak czymś nieoczekiwanym. W wywiadzie też zdementował jeden z starych internetowych mitów o tym, że Independence Day to tak naprawdę kontynuacja filmu Stargate, Twierdzi, że to nieprawda i nigdy nie wiązali tych dwóch fikcyjnych światów.
Data premiery nowych Gwiezdnych wrót nie jest znana.
Znaleźliście Dory!
A teraz szybko, idźcie do strony konkursowej i zgłoście się po nagrody!
Źródło: empire / zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat