Krakowska Prokuratora Okręgowa postanowiła, że nie złoży zażalenia na postanowienie sądu, które zdecydowało, że Roman Polański nie zostanie poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Prokuratura wydała uzasadnienie w tej sprawie.
- Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w tej sprawie przez Sąd Okręgowy w Krakowie, a także analiza treści uzasadnienia orzeczenia tegoż Sądu z dnia 30.10.2015 roku pozwala uznać stanowisko Sądu o odmowie wydania Romana Polańskiego władzom amerykańskim za słuszne.
Przypomnijmy, że w styczniu 2015 roku USA wystosowało wniosek o ekstradycję polskiego reżysera. W 1978 roku został on oskarżony o zgwałcenie 13-letniej Samanthy Gailey, do czego Polański się przyznał. Jednak w trakcie oczekiwania na wyrok, po spędzeniu kilkudziesięciu dni w zakładzie karnym reżyser uciekł do Francji i do tej pory Stany Zjednoczone domagają się jego ekstradycji. 30 października Sąd Okręgowy w Krakowie ogłosił, że jest ona niedopuszczalna bazując m.in. na rzekomym złamaniu praw do rzetelnego procesu sądowego. Prokuratura w oświadczeniu informuje o "nadmiernej podatności sędziów i prokuratorów amerykańskich na krytykę medialną, wypowiedziach przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości dla prasy, wyprzedzające i zapowiadające dalszy tok postępowania, wydawaniu na posiedzeniach in chambers (posiedzenie niejawne w gabinecie sędziego) instrukcji stronom" czy o zniknięciu lub zniszczeniu akt spraw.
Czytaj także: Jim Carrey i polscy aktorzy. Pierwsze zdjęcia z filmu True Crimes
Sąd uznał także cel ekstradycji za nieuzasadniony, gdyż Roman Polański "na terenie USA zawarł skutecznie z tamtejszym wymiarem sprawiedliwości ugodę dotyczącą wymiaru kary i uzgodnioną karę odbył". Tym samym, wraz z decyzją prokuratury wyrok Sądu staje się prawomocny a wniosek o ekstradycję reżysera do Stanów Zjednoczonych odrzucony.
Roman Polański swój najnowszy film oparty o tzw. sprawę Dreyfussa będzie kręcić w Warszawie.
Źródło: krakow.po.gov.pl/ zdjęcie główne: Everett Collection/Rex Features