Sąd w Madrycie też przeciwko Gilliamowi. Walki o Don Kichota ciąg dalszy
Rozprawy dotyczące praw autorskich filmu Człowiek, który zabił Don Kichota wciąż ciągną się za Terrym Gilliamem. Reżyser po raz kolejny przegrał w sądzie z producentem Paulo Branco.
Rozprawy dotyczące praw autorskich filmu Człowiek, który zabił Don Kichota wciąż ciągną się za Terrym Gilliamem. Reżyser po raz kolejny przegrał w sądzie z producentem Paulo Branco.
Całą sprawę z prawami do filmu The Man Who Killed Don Quixote zapoczątkował konflikt przed produkcją - zgodnie z umową z 2016 roku, producent Paolo Branco miał sfinansować projekt. Terry Gilliam twierdził, iż nie wywiązał się on z umowy, w związku z czym reżyser zaczął szukać innych źródeł finansowania, zwyczajnie wykluczając go z ekipy. Branco uważa natomiast, że wyłożył na poczet filmu część pieniędzy do której się zobowiązał i w tej sytuacji rości sobie do niego prawa. W zeszłym miesiącu francuski sąd orzekł, że Gilliam nie jest właścicielem praw do filmu Człowiek, który zabił Don Kichota i że przechodzą one do producenta (tutaj).
Wczoraj kolejny wyrok zapadł w Madrycie, gdzie nową sprawę założył jakiś czas temu sam Gilliam. On i jego wytwórnia Tornasol Films raz jeszcze pozwali Branco w celu podzielenia się pierwszymi zyskami z produkcji. Zgodnie z informacjami, Gilliam przegrał tę sprawę - sąd potwierdził, że pierwsza umowa między producentem a reżyserem była wiążąca i że w obecnej sytuacji Gilliam nie posiada już praw do produkcji.
Przypomnijmy, że cała sprawa toczy się w europejskich sądach już od miesięcy. Teraz obie strony mają 20 dni na odwołanie się od wyroku - jeżeli skorzystają z tej możliwości, na tym nie koniec sądowego konfliktu.
Będziemy informować o szczegółach.
Źródło: thehollywoodreporter.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1959, kończy 65 lat