O tym, że policja interesuje się osobami ściągającymi i jednocześnie udostępniającymi film Drogówka informowano w ubiegłym roku. Według doniesień portalu bezprawnik.pl policja nadal kontynuuje ściganie ludzi, którzy pobrali ten film za pośrednictwem torrentów. Zgodnie z polskim prawem używanie torrentów to jednocześnie ściąganie i rozpowszechnianie, więc tym samym jest to naruszenie praw autorskich. A to już jest pod lupą policji.

Według prawniczki z tego portalu wizyty policji mają się obawiać jedynie osoby, które ściągnęły film z torrentów lub obejrzały go za pośrednictwem Popcorn Time. Obejrzenie produkcji na innych stronach ze streamingiem czy ściągnięcie z jakichkolwiek innych witryn (nie za pośrednictwem torrentów) nie powinno doprowadzić do zainteresowania policji.

Czytaj także: Ściągnąłeś Wkręconych z torrentów? Policja rekwiruje komputery

Obecnie policja wzywa zainteresowane osoby w charakterze świadka. Na razie nie ma żadnych informacji o tym, by rekwirowano komputery osób, które nielegalnie pobierały produkcję. Nie wyklucza się jednak, że dalsze konsekwencje mogą zaowocować zabraniem urządzeń do weryfikacji, tak, jak miało to miejsce w przypadku ludzi ściągających film Wkręceni.

Mówi się, że cała sprawa nie jest związana z tzw. copyright trollingiem, czyli wysyłaniem często na ślepo wezwań do zapłaty kary finansowej za nielegalne ściąganie filmu z torrentów.