Serial animowany Batman: The Animated Series z lat 1992-1995 zyskał już status kultowego. Po dziś dzień wielu fanów kojarzy go przede wszystkim ze znakomitą pracą Mark Hamill, który w produkcji obdarzył głosem Jokera. Aktor do dziś korzysta z entuzjazmu, jaki wywołał tamten występ - m.in. czytając wpisy Donalda Trumpa z Twittera. Teraz okazuje się, że pierwotnie to nie Hamill był faworytem do uzyskania tej roli, o czym zapewnia twórca animacji, Bruce Timm:
Większość z was pewnie wie, że Mark zadebiutował u nas w odcinku, w którym pojawił się Mr. Freeze - podłożył głos mężczyźnie, przez którego żona Mr. Freeze'a zapadła w śpiączkę. Hamill był podekscytowany tym występem i było w nim wiele entuzjazmu. Do dzisiaj on jest wielkim fanem komiksów; wtedy mówił, że chciałby obdarzyć głosem jakiegoś złoczyńcę, szczególnie Jokera, ale początkowo w tej roli roli widzieliśmy Tim Curry. To strasznie rozczarowało Marka. Kazał do siebie zadzwonić wtedy, kiedy będziemy coś dla niego mieli, choćby czytanie kwestii Hugo Strange'a. Kilka miesięcy później podjęliśmy trudną decyzję, by zastąpić Tima - od razu zaprosiliśmy Marka na przesłuchanie.
Zobacz także: Mark Hamill miał zagrać Vulture'a w Spider-Man: Homecoming
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj