Star Trek pod koniec 2019 roku doczeka się nowego serialu. Patrick Stewart powróci jako Jean Luc Picard, którego grał w klasyku gatunku Star Trek: Następne pokolenie. Teraz pojawiły się nowe informacje o serialu Star Trek: Picard.

Producent wykonawczy Alex Kurtzman i showrunner Michael Chabon w rozmowie z portalem Ew.com zdradzili kilka nowych informacji odnośnie produkcji i tego, co szykują dla fanów. Oto czego się dowiedzieliśmy:

• Picard znowu znajdzie się w przestrzeni kosmicznej i tam również będzie działa się akcja serialu.
• To nie oznacza, że powróci do Gwiezdnej Floty. Twórcy zdradzają, że zobaczymy go w nieco mniej spodziewanych okolicznościach. Czyżby bohater miał nie powrócić do dowodzenia statkiem kosmicznym?
• Picard będzie walczył o sprawiedliwość ale w nieco inny dla siebie sposób. Twórcy komentują: Ponieważ nie jest już w Gwiezdnej Flocie, nie nosi już tego ciężaru i odpowiedzialności na swoich barkach.
• Misja głównego bohatera będzie trwała przez cały 1. sezon i serial nie będzie epizodyczny podobnie jak The Next Generation.
• Picard jest "nawiedzony" i starszy, ale wciąż to jest ten sam bohater. Twórcy zwracają uwagę, że fatalna misja na planecie Romulus odcisnęła na nim duże piętno.
• Istnieje szansa na występy innych bohaterów z serialu The Next Generation.
• Stewart jako Picard ma być jeszcze lepszy niż kiedykolwiek. 

Zobacz także:

-

Star Trek: Picard - oto nowy Numer Jeden. Jest zdjęcie

-

Star Trek Tarantino to... Pulp Fiction w kosmosie. Reżyser mówi o filmie

Star Trek: Picard - serial ma zadebiutować jeszcze w tym roku.