

Gdy George Lucas tworzył Gwiezdne Wojny, związana była z tym pewna zasada, która była sygnalizowana w pierwszych napisach początkowym: dawno, dawno temu w odległej galaktyce. Pierwsze odcinki serialu Gwiezdne Wojny: Ahsoka pokazały jednak otwarcie nowego rozdziału w historii uniwersum, bo celem fabularnym jest znalezienie mapy, która wskażę drogę do innej galaktyki.
Star Wars: Ahsoka zmienia kanon
Po raz pierwszy w historii Gwiezdnych Wojen ujawniono, że poza galaktyką z napisów początkowych istnieje inna galaktyka w tym uniwersum. Wszystko więc wskazuje na to, że to miejsce pozwoli twórcom na pokazanie czegoś nowego, co w tym okresie fabularnym pozwoli im odseparować się od trylogii sequeli.
Jest to zarazem potwierdzenie plotek, że ta nowa galaktyka będzie kluczowa dla przyszłości Gwiezdnych Wojen. Podobno akcja serialu Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków również ma się rozgrywać w tym kompletnie nieznanym i nie pokazywanym wcześniej miejscu. Inna galaktyka to inne zasady i inne światy, więc ograniczeniem twórców będzie tylko ich wyobraźnia.
Na ten moment Dave Filoni nie skomentował tych rewelacji. Najpewniej jednak zobaczymy tę galaktykę, w której przebywa Wielki Admirał Thrawn.
Źródło: screenrant.com

