

Supergirl: Woman of Tomorrow porzuca podtytuł. James Gunn w rozmowie z Rolling Stone ujawnił, że film jest teraz znany tylko jako Supergirl. Nie podał powodów ani motywacji stojących za zmianą, ale taką samą decyzję podjęto w trakcie prac nad Supermanem, który wchodzi na ekrany w lipcu 2025 roku. Pierwotnie film był znany jako Superman: Legacy.
Supergirl – nadzór Jamesa Gunna
Filmowiec potwierdził, że jego aktywna praca przy tym projekcie miała miejsce na poziomie tworzenia scenariusza. Kiedy razem z Peterem Safranem zaakceptowali finałową wersję i zatrudnili reżysera Craiga Gillespiego, ten przejął cały nadzór nad realizacją projektu. Gunn przyznał, że odwiedził plan na początku prac, a potem pozostawił wszystko w jego rękach. Wróci do aktywnej pracy przy postprodukcji i ocenie montażu.
Supergirl – co wiemy o filmie?
Scenariusz Supergirl napisała Ana Nogueira, a reżyserią zajmuje się Craig Gillespie. Projekt oparty jest na komiksie pod tytułem Supergirl: Woman of Tomorrow.
W obsadzie znaleźli się:
- Milly Alcock – Kara Zor-El / Supergirl
- Jason Momoa – Lobo
- Eve Ridley – Ruthye
- Matthias Schoenaerts – Krem
- David Krumholtz – Zor-El
- Emily Beecham – Alura In-Ze
Supergirl – o czym opowiada komiks?
Supergirl: Woman of Tomorrow to historia Ruthye, młodej dziewczyny szukającej zemsty na zabójcy ojca – człowieku o imieniu Krem. Szukając łowcy nagród, który pomógłby jej wymierzyć sprawiedliwość, natrafia na Karę Zor-El, czyli Supergirl. Towarzyszy jej także wierny pies Krypto.
Na początku Kara odmawia pomocy, ale gdy odkrywa, że Krem otruł Krypto, postanawia dołączyć do misji Ruthye. Wspólnie wyruszają w pełną niebezpieczeństw galaktyczną podróż w poszukiwaniu sprawiedliwości.
Prace na planie Supergirl wciąż trwają. Data premiery została ustalona na 26 lipca 2026 roku.
Źródło: Rolling Stone

