fot. materiały prasowe // zrzut ekranu z YouTube DC
W ostatnich latach powstaje coraz więcej filmów, w których pojawia się mnóstwo efektów wizualnych (VFX). Czasem jest ich tak dużo, że pracownicy nie wyrabiają się z ich dopracowaniem przed premierą. Głośno mówiło się niedawno o ich przepracowaniu. Do tego studia często zmieniają historię lub przeprowadzają rozległe dokrętki, co powoduje, że pomimo wysiłków specjaliści nie są w stanie sprawić, aby te efekty wizualne wyglądały dobrze na ekranie, co przekłada się na niezadowolenie widzów, a następnie na wyniki w box office.
James Gunn o swoim podejściu do tworzenia filmów
James Gunn, szef DC Studios, zdaje sobie sprawę z tych problemów. W serwisie Threads zapewnił, że studia zajmujące się efektami wizualnymi nie będą musiały się martwić o zbyt duży natłok prac przy jego filmach, ponieważ mają zapewnioną odpowiednią ilość czasu.
Gunn znany jest z wielkiej staranności przy tworzeniu swoich filmów. Przy pisaniu scenariusza robi wiele notatek, szkiców oraz wykorzystuje własne storyboard, aby praca na planie szła sprawnie i nie trzeba było później niczego zmieniać. Twórca odniósł się do filmu Superman, który reżyseruje, a premierę będzie mieć w 2025 roku.
W obsadzie Supermana są m.in. David Corenswet (Clark Kent / Superman), Rachel Brosnahan (Lois Lane), Nicholas Hoult (Lex Luthor), Skyler Gisondo (Jimmy Olsen), Wendell Pierce (Perry White) oraz Isabela Merced (Kendra Saunders / Hawkgirl).
Superman - premiera filmu 11 lipca 2025 roku.
Ranking najpotężniejszych wrogów Supermana
Źródło: comicbook.com
