Szczegóły i obsada nowych „Gwiezdnych Wojen” [PRIMA APRILIS]

Dowiadujemy się, że akcja będzie rozgrywać się 45 lat po "Nowej Nadziei". Niespodziewanie w galaktyce odradza się pradawny Sith, jeden z pierwszych władców Mocy. Przepełniony żrdzą władzy i chęcią niszczenia, przy pomocy zapomnianej magii i alchemii Sithów odradza swoją niepokonaną armię nieumarłych, w której znajdują się dawni wojownicy z Korribana czy Mandalore'a. Posiadając flotę i pragnienie zniszczenia zaczyna swoją destrukcyjną kampanię od Zewnętrznych Rubieży. Jak bohaterowie pokonają tak potężnego wroga?

W kwestii obsady potwierdzono plotkę, że główny czarny charakter, czyli wspomnianego Sitha, którego imienia jeszcze nie znamy, zagra John Noble, gwiazda serialu Fringe. Dwayne Johnson wcieli się w Talona Jurana, twardego przemytnika, który zostaje wplątany w galaktyczny konflikt. Jego ojciec swego czasu był przyjacielem Hana Solo. Natomiast Cate Blanchett miałaby zagrać Natasię Daalę, prezydenta Sojuszu Galaktycznego. Jakąś rolę także odegra Corran Horn - ma zagrać go Brad Pitt. Nicolas Cage zagra rolę Hutta imieniem Nemro. Aktor wcieli się w tę rolę przy pomocy technologii performance capture i takim sposobem na twarzy Hutta będziemy widzieć oblicze Cage'a. Sam Witwer, dobrze znany fanom "Gwiezdnych Wojen" wcieli się w nieumarłego generała Luwana Ordo, który pochodził z Mandalore'a i za życia brał udział w wojnie mandaloriańskiej. Ostatnie dwa nazwiska to - Kodi Smith-McPhee jako Ben Skywalker oraz AnnaSophia Robb w roli Jainy Solo.

- Nie chcieliśmy odcinać się od Expanded Universe, ale zarazem nie możemy w filmie przedstawiać każdej postaci tak dobrze znanej fanom. Dlatego też historia jest całkiem nowa, a w trakcie fabuły widzowie będą poznawać nowych bohaterów. Natomiast dla fanów przygotowaliśmy różne drobne smaczki i nawiązania do poprzednich wydarzeń z książek. Zajęło nam to trochę pracy, ale dzięki ekipie konsultantów udało nam się dopracować to do perfekcji - pisze Michael Arndt w oświadczeniu.

Mark Hamill, Carrie Fisher, Billy Dee Williams i Harrison Ford powracają do swoich ról z oryginalnej trylogii. Niedługo poznamy kolejne nazwiska. J.J. Abrams reżyseruje. Film planowany jest na 2015 rok.