Odkąd w poprzednim odcinku Marcelowi wpadło w ręce serum zmieniające wampiry w bestie mogące zabić Pierwotnych, fani byli niemal pewni, że dawny protegowany Klausa, zaślepiony gniewem, zażyje miksturę i spróbuje zabić wszystkich Mikaelsonów. Jednak cały odcinek Give ‘Em Hell Kid dawał mylne sygnały. Sposób w jaki rozegrano starcie Klaus i Elijah vs. Marcel, był kompletnie niespodziewany i bardzo emocjonalny. A to jeszcze nie koniec.

- Widzimy, że Marcel ma te same problemy z ojcem, co Klaus. Jego ojciec chciał go zabić, tak jak mnie chciał zabić mój ojciec. Klaus myśli, że jeśli nie może naprawić siebie, może uda mu się naprawić Marcela, to co mu się stało i robiąc to znajdzie spokój. – powiedział Joseph Morgan, odtwórca roli Klausa Mikaelsona.

Aktor powiedział także, że w finale sezonu nie będzie za wiele miejsca na rozwiązanie problemów między Klausem, a Elijahą, który, by ratować rodzinę, zabił ‘syna’ swojego brata. Klaus podchodzi do tego bardzo emocjonalnie, a nie wie jeszcze, że Marcel jest jego największym wrogiem.

Czytaj także: Riverdale, Frequency i No Tomorrow zamówione na sezon przez CW

- Marcel jest złoczyńcą. Ale czy się myli? Tak jak powiedział „Jeśli nie jesteś Mikaelsonem, jesteś mięsem armatnim.” Miał rację. Oni są odpowiedzialni za śmierć Daviny. Marcel ma poważny argument i to czyni go bardzo niebezpiecznym. – napisała Julie Plec na swoim blogu.

Także Davina miała swój ostatni moment w serialu, co pozwoliło na odpowiednie pożegnanie się zarówno fanów, jak i innych bohaterów z młodą czarownicą. Julie Plec wspomniała, że Danielle Campbell to wspaniała osoba, pełna życia i młodzieńczej energii.

- Możecie uronić łzę dla Daviny Claire, ale nie róbcie tego dla Danielle Campbell, ona jeszcze zawojuje światem. – wspomniała Plec.

Nie wiemy jeszcze czy Davina odeszła na dobre z serialu. Z czarownicami wszystko jest możliwe. Tymczasem czeka na nas finał sezonu, którego amerykańska emisja już niebawem.