Thor: miłość i grom zapowiada się na jeden z najważniejszych filmów MCU. Dzięki graficznemu konceptowi plakatu widowiska Marvel Studios po raz pierwszy widzimy, jak Natalie Portman będzie wyglądać jako Potężna Thor. Widać, że Taika Waititi (reżyser i scenarzysta) odtwarza wiernie jej komiksowy wizerunek. Możemy dostrzec też nowy kostium Thora, Korga, kosmiczne kozły oraz Walkirie na swoim pegazie. Nie ma jednak nigdzie Gorra, zwanego rzeźnikiem bogów, czyli czarnego charakteru, w którego wciela się Christian Bale.

Thor: miłość i grom - plakat

fot. twitter.com/GodEmperorBoss
Wyciek plakatu koncepcyjnego do sieci może być zwiastunem wolnego startu promocji widowiska. Nie było to nic zaskakującego, że prawie rok przed premierą Marvel Studios zaczęłoby coś robić. Nie jest wykluczone, że może z premierą Spider-Man: Bez drogi do domu zacznie się dziać coś pod kątem promocji.

Kim jest Gorr, rzeźnik bogów?

Jako że czarnego charakteru nie ma na plakacie, przypomnijmy sobie, kim on jest. W grudniu 2020 roku ogłoszono, że Christian Bale gra tego złoczyńcę. Wtedy tak pisaliśmy o nim i jego mocach: Gorr pochodzi z tajemniczej planety i dysponuje niezwykle potężnym mieczem znanym jako "All-Black the Necrosword" - ostrze stworzył władca symbiontów, Knull, który swego czasu wykorzystał je do odcięcia głowy jednego z Celestian. Ta broń zapewnia Gorrowi m.in. nadludzką siłę, szybkość, wytrzymałość, nieśmiertelność, zdolność zmieniania kształtu i umiejętność replikacji. Thor: miłość i grom - premiera w 2022 roku. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Źródło: Marvel
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj