Informację ogłosił na Twitterze Eric Canete, który pracuje przy seriale nad rozrysowaniem poszczególnych kadrów przed ich animacją. Oficjalnie powody stacji nie są znane. Samo anulowanie jednak nie jest niespodzianką. Pomimo dobrych ocen widzów i krytyków, serial nie osiągnął sukcesu w oglądalności. Stacja po kilkunastu odcinkach zaczęły przerzucać go na różne mało atrakcyjne pory w ramówce, co również nie wpływało pozytywnie na wyniki.
Przypomnijmy, że Tron: Uprising rozgrywał się pomiędzy filmami "Tron" oraz "Tron: Dziedzictwo". Niedawno ogłoszono rozpoczęcie prac nad trzecią częścią serii.