Na samym początku panelu pojawiły się zarzuty o to, że wizualnie serial jest tak zrealizowany, że nie pasuje do kin IMAX. Głos zabrał szef Marvel TV, Jeph Loeb.

- Wizualnie serial jest po prostu nadzwyczajny i powinien być oglądany na największym ekranie. Mogę wam powiedzieć ,że serial, który widzicie, nie jest ukończonym produktem. Jeśli mnie pytacie, czy skończyliśmy prace, odpowiadam, że nie - wyjaśnia.

Loeb tłumaczy, że sceny, które widzieliśmy są nieukończone. Mamy zrozumieć wszystko, gdy obejrzymy finalny produkt. Prosi, by wstrzymać się z oceną do tego czasu.

MARVEL’S INHUMANS – „Marvel’s Inhumans” stars Serinda Swan as Medusa. (ABC/Michael Muller)

‌Serinda Swan wyjaśnia, że peruka Meduzy nie była wygodna. Ważyła dwa kilogramy, było w niej gorąco oraz ten ciężar cały czas jej przeszkadzał. Chwali jednak twórców peruki, którzy jej zdaniem wykonali kawał dobrej roboty. Uważa, że włosy Meduzy były tworzone metodą prób i błędów, bo jest to coś, czego wcześniej nigdy nie zrobiono. Meduza zmienia swoje włosy w broń, więc muszą być one animowane komputerowo. Aktorka chwali speców za osiągnięty efekt i twierdzi, że musieli na potrzeby serialu wymyślić specjalne nowe oprogramowanie, by go osiągnąć.

Zobacz także: Zwiastun Marvel's Inhumans

A tak sprawę komentuje szefowa ABC:

- Większość pierwszych krytycznych opinii dotyczyła peruki Meduzy. Fani, jak dobrze wiecie, mają mocne i określone opinie na ten temat. Na Comic-Conie pokazaliśmy nowe sceny i myślę, że trochę to poprawiło sytuację. Prace wciąż trwają. Efekty specjalne nadal są dopracowywane.

Premiera serialu w kinach IMAX na całym świecie (także w Polsce) odbędzie się 1 września. Emisja w amerykańskiej telewizji odbędzie się 29 września.