W tym roku wprowadzono pewne zmiany do systemu oceniania gier na platformie Steam, wprowadzając podział na oceny nowe i te, które zamieszczano od premiery danej produkcji. Miało to na celu lepsze i bardziej precyzyjne ocenianie gier, które wyszły w ramach usługi wczesnego dostępu lub rozwijały się wraz z upływem czasu. Tym razem Valve poszło jeszcze dalej i wprowadziło pewną kontrowersyjną zmianę w systemie recenzji.

Czytaj także: Red Dead Revolver powróci na konsoli PlayStation 4?

System ocen został zmieniony w ten sposób, że znaczenie mają tylko oceny wystawione przez graczy, którzy zakupili daną produkcję bezpośrednio w sklepie Steam. Osoby, które nabyły grę w formie klucza, który następnie przypisały do swojego konta, będą mogły pisać recenzje, ale wystawione przez nich oceny nie wliczą się do średniej.

Krok ten zdecydowano się podjąć ze względu na nadużycia, jakich często dopuszczają się deweloperzy. Dochodziło do sytuacji, w których pewne produkcje były rozdawane w zamian za napisanie pozytywnej recenzji na Steamie, deweloperzy rozdawali też klucze znajomym, którzy następnie mieli pisać o danej grze w samych superlatywach.