

Choć Venom nie został ciepło przyjęty przez krytyków, to okazał się hitem box office i zarobił 856 milionów dolarów na świecie. Powstały dwie kolejne części, Carnage i Ostatni taniec, które jednak nie osiągnęły aż takiego sukcesu. Mimo to, Venom okazał się bardzo opłacalną inwestycją dla Sony, czego nie udało się powtórzyć w przypadku innych wrogów Spider-Mana, takich jak Morbius czy Kraven Łowca.
Co twórca Venoma zmieniłby w filmach Sony?
Twórcami postaci Venoma są Todd McFarlane i David Michelinie. Pierwszy z nich w rozmowie z portalem CBR powiedział, co myśli o ekranowej wersji bohatera.

McFarlane wyjaśnił, że gdy tworzył Venoma, postać była złoczyńcą i wciąż myśli o niej w tym kontekście. Z kolei w filmach Sony przedstawiono go w raczej heroiczny sposób, co nie do końca mu pasuje.
McFarlane dodał, że zawsze skłaniał się ku "mrocznej i poważnej" interpretacji Venoma.
Jak większość fanów wiele bym zmienił w serii Venom. Najważniejszą zmianą byłoby poprowadzenie złoczyńcy Spider-Mana mroczniejszą i o wiele dojrzalszą ścieżką.
Dodał, że gdyby to on odpowiadał za filmy o Venomie, miałyby kategorią wiekową R. Rozumie jednak, że Sony chciało, by widzom łatwo się było utożsamiać z bohaterami, by przyciągnąć jak najwięcej osób do kina. Wygląda więc na to, że McFarlane'a najbardziej boli fakt, że zrobiono z Venoma pozytywną postać, ponieważ sam wciąż uważa go za złoczyńcę.
Scarlet Witch, Storm, Venom i inni w kimonach. To nie AI, tylko magiczne warianty okładek
Źródło: comicbookmovie.com

