Film Watchmen jest dziś uważany za jedną z najlepszych kinowych adaptacji komiksów. Niektórzy fani przekonują jednak, że jedno dzieło poświęcone tytułowym herosom to stanowczo za mało jak na współczesne możliwości oferowane przez X Muzę. Do sprawy postanowił odnieść się odtwórca roli Rorschacha, Jackie Earle Haley:

Życzę sobie, aby oni chcieli stworzyć jakieś kontynuacje. Wydaje mi się nawet, że mieli zamiar to zrobić i nakręcić więcej filmów o Strażnikach, jego różne wersje, bo produkcja okazała się wielkim sukcesem artystycznym i powstało miejsce na to, by cofnąć się w czasie i coś z tą historią zrobić. Prawdziwym powodem zastoju jest tutaj jednak najpewniej rywalizacja Warner Bros. i Paramountu.

Zobacz także: Serial Watchmen najpewniej nie będzie wierną adaptacją komiksu

Przypomnijmy, że studio Paramount Pictures jako pierwsze rozwijało projekt, opierając się na scenariuszu, który napisali David Hayter i Paul Greengrass. Okazał się on jednak znacznie kosztowniejszy niż zakładano, więc włodarze firmy oddali przedsięwzięcie przedstawicielom Warner Bros. w zamian za ulgi podatkowe. W tym samym czasie sprawę sądową Warner Bros. wytoczyło studio 20th Century Fox, które twierdziło, że już w roku 1991 zamierzało nakręcić produkcję o Strażnikach. Ostatecznie zyski z filmu Zack Snyder trafiły również do Foxa.