fot. materiały prasowe
Netflix od jakiegoś czasu stosuje taktykę podziału sezonów popularnych seriali na dwie części. Wiedzą, że tak dłużej utrzymają zainteresowanie subskrybentów i wygrają z konkurencją, która opiera model dystrybucyjny na odcinkach publikowanych co tydzień. W wywiadzie showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich skomentowała tę decyzję i powiedziała nieco więcej o 3. sezonie Wiedźmina.
Wiedźmin - premiera 3. sezonu podzielona
Showrunnerka przyznaje, że kiedy pisali scenariusz 3. sezonu, nie pomyśleli o tym, że można go podzielić na dwie części. Nowy sezon w dużej mierze jest inspirowany książką Andrzeja Sapkowskiego pod tytułem Czas pogardy.
Wiedźmin - Geralt z emocjami
W zwiastunie słyszymy zdanie wypowiadane przez Geralta, że po raz pierwszy rozumie prawdziwy strach. Według Hissrich 3. sezon jest o tym, jak bohater akceptuje swoje emocje i sam fakt, że jednak coś czuje.
Producenta wyjaśnia, że Geralt nie może już udawać, że nic nie czuje. Zdaje sobie sprawę, że Yennefer i Ciri są jego przeznaczeniem, rodziną i miłością życia.
Hissrich dodaje, że kontynuują wątek z poprzednich sezonów. Bohaterowie budują rodzinę, która po prostu chce być razem.
Twórczyni dodaje, że Geralt jest świadomy tego, iż na Ciri czyha wiele niebezpieczeństw. Wielu chce ją dorwać i nic ich nie powstrzyma.
Zagrożeniem dla Ciri ma być Dziki Gon – pojawi się on w tym sezonie.
Serial zadebiutuje pierwszą częścią na platformie Netflix 29 czerwca 2023 roku. Druga część ma pojawić się 27 lipca. 3. sezon liczy 8 odcinków.
Źródło: Netflix