Forbes: Mówiąc szczerze twoja praca nad Wiedźminem mnie zachwyciła.

Sakharov: Naprawdę? Ja mam odwrotne spostrzeżenia. Podchodzę do swojej pracy dość krytycznie.

Forbes: Dlaczego?

AS: Widzisz, w moim odczuciu literatura wschodnioeuropejska ma zupełnie inne tempo. To nie przypadek, że Andrzej Sapkowski napisał tak wiele wątków i stworzył tylu bohaterów. Producenci postawili sobie za cel utrzymanie adaptacji na wysokim tempie i wypełnić wszystko kolorowymi efektami specjalnymi. Taka była ich wizja. Moja była jednak zupełnie inna i starałem się ich przekonać, przedstawiając swoje argumenty. Niestety nie uznano mnie za przekonującego, więc zdecydowałem się opuścić projekt.

Forbes: Przykro mi to słyszeć. Podczas mojego wywiadu z Henrym Cavillem, aktor powiedział mi, że byłeś jednym z nielicznych reżyserów, którzy mają właściwe podejście do aktorów. Wyjaśniasz wszystko delikatnie, ale bardzo klarownie.

AS: Miło mi to słyszeć. Swoją drogą, Henry Cavill jest moim zdaniem najlepszą rzeczą, która przytrafiła się Wiedźminowi. Absolutnie stworzył tę rolę. Ponadto jest aktorem bardzo elastycznym, potrafiącym słuchać i uczyć się. Mam szczerą nadzieję, że ma przed sobą wiele ciekawych i dobrych projektów.