Wiemy, jak mają wyglądać nowe najmocniejsze karty od Nvidii
O tym, że lada moment Nvidia zaprezentuje karty graficzne, które zastąpią serię 10, wiemy już od jakiegoś czasu. Teraz dowiedzieliśmy się, że firma od razu wytoczy najcięższe działa i od razu zademonstruje model Ti.
O tym, że lada moment Nvidia zaprezentuje karty graficzne, które zastąpią serię 10, wiemy już od jakiegoś czasu. Teraz dowiedzieliśmy się, że firma od razu wytoczy najcięższe działa i od razu zademonstruje model Ti.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że Nvidia zwleka z zademonstrowaniem najlepszych podzespołów danej generacji oznaczonej symbolem Ti. Najpierw wypuszczała podstawowe modele, a dopiero potem prezentowała światu wersję Titan. Jednak w tym roku korporacja postanowiła zrobić wyjątek od tej reguły. Podczas poniedziałkowej konferencji prawdopodobnie poznamy najmocniejszą kartę serii 11, model RTX 2080 Ti, który zadebiutuje na rynku równocześnie ze standardową wersją RTX 2080.
Źródłem tej plotki jest redakcja serwisu VideoCardz, która postanowiła podkręcić nieco atmosferę wokół premiery nowych podzespołów publikując nie tylko ich specyfikację, ale i zdjęcia karty GIGABYTE GeForce RTX 2080 Ti:
Wygląd to jedno, jednak ciekawie prezentuje się także sama specyfikacja. Tegoroczny Titan będzie miał 4352 rdzeni CUDA (wykorzystuje się je m.in. do obliczania fizyki w grach). To więcej o 768 rdzeni (wzrost rzędu 21,4%) niż oferowała karta 1080 Ti. Co ciekawe, najmocniejsza konsumencka karta od Nvidii będzie wyposażona w taką samą liczbę pamięci RAM co jej poprzedniczka. Firma wykorzystała jednak nowsze kości pamięci GDDR6, co przełoży się na wzrost maksymalnej przepustowości na poziomie 27,3%.
Nieco mniejszego przeskoku wydajnościowego mogą spodziewać się gracze, którzy zamienią klasyczną kartę GTX 1080 na RTX 2080. Choć tu również zastosowano szybsze kości GDDR6, liczbę rdzeni CUDA zwiększono jedynie o 14,6%, do 2994. Lecz to tylko suche liczby, które zainteresują wyłącznie największych pasjonatów. Graczy mniej zorientowanych technologicznie najbardziej ciekawi to, jak będą wyglądać tytułu odpalane na nowej generacji kart graficznych. Trzeba przyznać, że jest na co czekać. Poniżej możesz obejrzeć demo technologiczne, na którym zaprezentowano, jak nowe podzespoły radzą sobie z przetwarzaniem oświetlenia w czasie rzeczywistym:
Do tego materiału należy oczywiście podchodzić z dużą rezerwą, gdyż dema technologiczne od zawsze wyglądały o wiele lepiej niż gry, które później odpalano na tym samym sprzęcie. Jeśli jednak deweloperzy choć trochę zbliżą się do jakości zaprezentowanej na powyższym filmie, czeka nas prawdziwa uczta dla oka.
Nvidia zaprezentuje swoje nowości produktowe w poniedziałek podczas konferencji na targach Gamescom. Polską relację z tego wydarzenia będzie można śledzić na twitchowym profilu korporacji pod tym linkiem. Jeśli plotki krążące po sieci okażą się prawdą, nowe karty trafią do przedsprzedaży zaraz po zakończeniu konferencji.
Źródło: videocardz.com / Zdjęcie: Nvidia
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat