Źródło: materiały prasowe
Wolf Man miał być powrotem wilkołaków do horroru, ale film zebrał negatywne opinie. Werewolves to z kolei film akcji z wilkołakami, który również nie przypadł widzom do gustu. Dlatego Robert Eggers odczuje presję fanów tych potworów, pracując nad swoim najnowszym filmem pod tytułem Werwulf, który został oficjalnie zapowiedziany.
Zwiastun filmu sci-fi Mickey 17
Robert Eggers wyreżyseruje Werwulf na podstawie scenariusza, który współtworzył z Sjónem. Panowie razem pracowali przy filmie Wiking. Ma to być jego kolejny projekt w pełni utrzymany w gatunku horroru.
Wilkołaki na ekranie
Focus Features, które finansowało i wypuściło Nosferatu, odpowiada za nowy film. Premiera ma odbyć się w święta Bożego Narodzenia 2026 roku. W podobnym terminie w USA i kilku innych krajach pojawił się Nosferatu, osiągając sukces komercyjny.
Historia o wilkołakach będzie rozgrywać się w Anglii w XIII wieku. Czytamy, że w scenariuszu znajdują się dialogi napisane w staroangielskim, który ma wiernie odzwierciedlić realia epoki. Choć były przesłanki o tym, że Eggers nakręci film czarnobiały, według The Hollywood Reporter nie jest to już aktualne. Eggers, Sjón, Chris i Eleannor Columbusowie będą producentami.
Przypomnijmy, że Nosferatu miał premierę w kilkudziesięciu krajach na świecie, a w USA już został wydany na VOD. W box office zebrano 156,3 mln dolarów przy budżecie 50 mln dolarów. Polska premiera kinowa pod koniec lutego.
Źródło: thehollywoodreporter.com