Wojna bez granic – postacie znikające w blasku świateł? Twórcy o wizjach na film
Ekipa stojąca za filmem Avengers: Wojna bez granic zdradziła, że początkowo wizja na znikanie postaci była nieco inna niż to, co widzieliśmy w efekcie końcowym.
Ekipa stojąca za filmem Avengers: Wojna bez granic zdradziła, że początkowo wizja na znikanie postaci była nieco inna niż to, co widzieliśmy w efekcie końcowym.
Avengers: Infinity War to tegoroczny film MCU, w którym bohaterowie po raz pierwszy podjęli bezpośrednią konfrontację z Thanosem. Jak doskonale pamiętamy z zakończenia, po pstryknięciu palcami, Szalony Tytan wymazał połowę istnień wszechświata - wielu superbohaterów dosłownie zniknęło na naszych oczach, zamieniając się w pył.
Tymczasem twórcy filmu Avengers: Wojna bez granic zdradzają, że pył wcale nie był początkową wizją na znikanie postaci. Reżyserzy Joe i Anthony Russo oraz specjaliści od efektów wizualnych - Dan Deleeuw, Russell Earl i Kelly Port - w rozmowie z dziennikarzami portalu Collider wyznali, że najpierw chcieli rozwiązać to kolorami, tak, by widać było działanie wszystkich Kamieni Nieskończoności. Jak mówi Deleeuw:
Twórcy stwierdzili, że pomysł z pyłem szybko im się spodobał, ponieważ można go było wykorzystać na wiele sposobów. Jak mówią, mimo, że wszyscy bohaterowie obracają się w proch, każdy doświadcza tego nieco inaczej. Tym, co dodatkowo uwiarygadniało znikanie, były więc same występy aktorów, którzy zdaniem ekipy dali z siebie wszystko - to ich emocje były inspiracją dla grupy specjalistów od efektów wizualnych. Deleeuw kontynuuje:
Zobacz także:
Przypomnijmy, że z konsekwencjami decymacji będziemy mierzyć się także w filmie Avengers: Endgame, kiedy bohaterowie ponownie staną do walki z Thanosem i spróbują odwrócić bieg wydarzeń. Premiera w kwietniu tego roku.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1974, kończy 50 lat