

Steven Spielberg ostatecznie przerwał milczenie w sprawie wojny Izrael-Hamas - na zabranie przez legendarnego reżysera głosu w tej kwestii Hollywood i amerykańska opinia publiczna czekały od datowanego na 7 października rozpoczęcia ataku terrorystycznego. Twórca wypowiedział się w ramach oświadczenia udostępnionego przez USC Shoah, fundację, którą on sam zakładał w 1994 roku. Zdobywca 3 Oscarów wspomina w nim m.in. o "niewypowiedzianym barbarzyństwie wobec Żydów".
W piśmie Spielberga czytamy:
Fundacja USC Shoah, która wcześniej zajmowała się m.in. przeprowadzaniem wywiadów z ocalałymi i świadkami Holokaustu, w chwili obecnej dokumentuje relacje osób, które ucierpiały w trakcie nadal trwającej wojny Izraela i Hamasu. W ramach inicjatywy Countering Antisemitism Through Testimony Collection, mającej na celu pokazanie skali antysemityzmu we współczesnym świecie, przedstawiciele fundacji dotarli do kilku osób, które poniosły dotkliwe straty w wyniku ataku Hamasu z 7 października.
Jedną z nich jest żona zamordowanego przez Hamas filmowca Yahava Winnnera, reżyserka Shaylee Atary - to właśnie ona o odnalezieniu ciała męża dowiedziała się w trakcie transmitowanego na żywo wywiadu dla stacji Sky News. Wcześniej kobieta po ucieczce z zaatakowanego przez terrorystów mieszkania wraz ze swoją maleńką córką ukrywała się w magazynie, w którym znalazła je mieszkająca w pobliżu rodzina; cała grupa przez 26 godzin była pozbawiona dostępu do wody i jedzenia. Tak Atary opisywała moment, w którym widziała swojego męża po raz ostatni:
Źródło: Hollywood Reporter

