„Wrogie niebo” – jakie było alternatywne zakończenie serialu?
Producent David Eick przyznał, że ostatnia scena serialu "Wrogie niebo" miała wyglądać inaczej niż to, co zobaczyliśmy na ekranach.
Producent David Eick przyznał, że ostatnia scena serialu "Wrogie niebo" miała wyglądać inaczej niż to, co zobaczyliśmy na ekranach.
W miniony weekend stacja TNT wyemitowała wielki finał serialu "Falling Skies", który zaserwował widzom bardzo szczęśliwe zakończenie. Okazuje się, że pierwotnie nie miało ono być takie jednoznaczne:
W naszym oryginalnym zamyśle, Tom wypuszcza dornijskie stworzenie, aby to zabiło Królową, a potem widzimy jak ono ucieka. Na samym końcu Tom wygłasza swoje wielkie przemówienie i kamera wzbija się w górę i padają słowa, że nie jesteśmy sami wszechświecie. I teraz kontynuujemy i zjeżdżamy z powrotem w dół. Jest zmrok i pod pomnikiem Lincolna już nikogo nie ma. I wyłazi to kosmiczne stworzonko, które po chwili znika w ciemności. Ostatecznie uznaliśmy, że lepiej dać widzom zakończenie pełne nadziei, niż to bardziej złowieszcze - powiedział producent i scenarzysta David Eick.
Czytaj także: Nowi „Pogromcy duchów” – Bill Murray o swoim występie
Naszą recenzję ostatniego odcinka serialu "Falling Skies" możecie przeczytać TUTAJ.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie: mat. prasowe
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 2025, kończy 0 lat
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1950, kończy 75 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1928, kończy 97 lat