Panel Legendary Pictures, podczas którego studio promować będzie m.in. "Warcraft", odbędzie się dopiero w sobotę. Prawdopodobnie wówczas zobaczymy pierwszy zwiastun. Jednakże już w środę ogłoszono, że w ramach promocji filmu rozpoczęto współpracę z Google, wykorzystując technologię wirtualnej rzeczywistości.

Firmy wspólnie stworzyły specjalną aplikację zwaną Dubbed Legendary VR, dostępną na Androida i iOS (tylko w USA). Dzięki niej fani mogą obejrzeć miasto Stormwind z widowiska fantasy. Oczywiście nie są to sceny z filmu, ale wygląd miasta ma odpowiadać temu, co zobaczymy na kinowym ekranie.

"Warcraft: The Skies of Azeroth" to doświadczenie przygotowane dla wszystkich lubiących fantasy. Dzięki niemu widz leci nad Stormwind na grzbiecie gryfa i może rozglądać się na wszystkie strony. Zostało opublikowane w sieci na YouTube i można przetestować je poniżej.

Uwaga: rozglądanie może nie działać pod każdą przeglądarką

Duncan Jones, reżyser filmu "Warcraft", wyjawił, że współpracował z ekipą tworzącą tę prezentację VR. Omawiał z nią tę kwestię jako fan, by przygotować jak najlepszą zabawę dla widzów.

- Mamy więc tego gryfa lecącego nad Stormwind. I każdy, kto zna Stormwind - mówię o tym, jakby to było prawdziwe miejsce, bo dla mnie to jest takie miejsce - będzie w stanie rozpoznać różne szczegóły. A dla tych, którzy nie znają, będzie to emocjonujące doświadczenie w świecie fantasy - mówi reżyser.

Poza tym w ramach współpracy oferują jeszcze dwa doświadczenia związane z innymi filmami - "Beware Crimson Peak" (z horroru "Crimson Peak") i "Jaeger Pilot" (z "Pacific Rim"). Pierwsze pozwala pochodzić po przerażającym domu z horroru w reżyserii Guillermo del Toro, drugi natomiast umożliwia pilotowanie gigantycznego robota.

Barnaby Legg z Legendary Pictures tłumaczy, że wirtualna rzeczywistość to jest ich podarunek dla fanów. Według niego działa to na takiej samej zasadzie jak powieści graficzne i gadżety związane z filmem.