Filtry "postarzające" nagranie i pomagające uzyskać efekt taśmy VHS, kiczowate efekty specjalne, drewniane aktorstwo i "głęboka" fabuła przywołują na myśl najlepszych przedstawicieli kina klasy "B" z przełomu lat 80. i 90.
Chcielibyście takiej ekranizacji?