
"Fringe" jest największym przegranym czwartkowego wieczoru. Zanotował najniższą oglądalność w historii serialu sięgającą 5 milionów widzów - w porównaniu do poprzedniego odcinka jest to spadek wynoszący 23 procent!
Zwycięzcą wieczoru została stacja ABC dzięki "FlashForward", który zyskał 4% oglądalności uzyskując wynik 8.5 miliona.
"Bones" powrócił po 2 tygodniach i uzyskał również 8.5 miliona, lecz w porównaniu do poprzedniego odcinka zanotował spadek o 11 %.
Wieczór był kiepski nie tylko dla "Fringe", nawet "Supernatural" zanotował spadek o 14 %.
Mówi sie, że było to spowodowane rozgrywkami World Series. Ale czy aby na pewno?
Źródło: scifiwire.com


