Zjawiskowa Emilia Clarke w nowej sesji zdjęciowej dla Elle
Gwiazda serialu Gra o tron wystąpiła w nowej sesji zdjęciowej dla magazynu Elle. W wywiadzie mówi o nadchodzącym finale i pracy nad swoją postacią.
Gwiazda serialu Gra o tron wystąpiła w nowej sesji zdjęciowej dla magazynu Elle. W wywiadzie mówi o nadchodzącym finale i pracy nad swoją postacią.
Ostatni odcinek 7. sezonu serialu Game of Thrones zbliża się wielkimi krokami. W ramach promocji, odtwórczyni roli Daenerys Targaryen, Emilia Clarke, wzięła udział w nowej sesji zdjęciowej dla magazynu Elle, zdradzając kilka ciekawostek w wywiadzie. Jak przyznaje, im dalej idzie fabuła, tym większy niepokój ona sama odczuwa. Odnosząc się do nadchodzącego ostatniego sezonu, mówi:
O Boże, to powód moich nieprzespanych nocy. Cały czas mam wrażenie, że coś zepsuję. To ostatni sezon, coś musi pójść nie tak. Moi znajomi mówili: "Ty i Daenerys to jedno, zaufaj swoim instynktom!". A ja wtedy: "Nie, muszę się w to bardziej zagłębić, poszukać"... Im wyższa poprzeczka, tym boleśniejszy upadek. Brzmi okropnie, ale taka jest prawda. Po prostu nie chciałabym nikogo zawieść.
Czytaj także: Gra o tron - tytuł finału 7. sezonu. Ile będzie trwać?
Clarke wspomina również gorącą scenę między Daenerys i Daario, kiedy Smocza Królowa władczym tonem rozkazuje mężczyźnie zdjąć ubranie.
To jest wspaniałe. Wybrałam się do Benioffa i Weissa i autentycznie im za to podziękowałam. Na taką właśnie scenę czekałam! Zdarzały mi się przykrości z powodu rozbieranych czy łóżkowych scen. To antyfeministyczne. Kobiety nienawidzą kobiet, to jest problem. Więc świetnie było móc zagrać coś takiego.
Ostatni odcinek 7. sezonu zostanie wyemitowany w niedzielę. Zobaczcie sesję zdjęciową aktorki:
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: ELLE
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1990, kończy 34 lat
ur. 1972, kończy 52 lat
ur. 1973, kończy 51 lat