Nigdy nie wiadomo, co może stać się dziełem kultowym, swoistą wizytówką epoki. Taki na przykład "Miś" - przez widzów w latach 80. potraktowany jako kiepski, przez cenzurę skazany na leżakowanie, dziś należy do kanonu polskich filmów. Podobnie sprawa ma się z "13. posterunkiem" - pierwszym polskim sitcomem i niewątpliwą kwintesencją lat 90.

"/> Nigdy nie wiadomo, co może stać się dziełem kultowym, swoistą wizytówką epoki. Taki na przykład "Miś" - przez widzów w latach 80. potraktowany jako kiepski, przez cenzurę skazany na leżakowanie, dziś należy do kanonu polskich filmów. Podobnie sprawa ma się z "13. posterunkiem" - pierwszym polskim sitcomem i niewątpliwą kwintesencją lat 90.

"/> Nigdy nie wiadomo, co może stać się dziełem kultowym, swoistą wizytówką epoki. Taki na przykład "Miś" - przez widzów w latach 80. potraktowany jako kiepski, przez cenzurę skazany na leżakowanie, dziś należy do kanonu polskich filmów. Podobnie sprawa ma się z "13. posterunkiem" - pierwszym polskim sitcomem i niewątpliwą kwintesencją lat 90.

"/>
Reklama
placeholder
Reklama
ZAMKNIJ
placeholder
placeholder
Porównywarka VOD Nowość Repertuar kin Program TV