Po pierwszym dniu konwentu można już stanowczo obalić kilka mitów, które siedzą w głowach tych, którzy nigdy tu nie byli. W tym ten zdecydowanie największy i najważniejszy – to, że ktoś znany, ktoś, kogo wielce sobie cenicie i marzycie o spotkaniu, jest tu obecny, nie znaczy, że w ogóle musicie go zobaczyć, o autografie nie wspomnę.

"/> Po pierwszym dniu konwentu można już stanowczo obalić kilka mitów, które siedzą w głowach tych, którzy nigdy tu nie byli. W tym ten zdecydowanie największy i najważniejszy – to, że ktoś znany, ktoś, kogo wielce sobie cenicie i marzycie o spotkaniu, jest tu obecny, nie znaczy, że w ogóle musicie go zobaczyć, o autografie nie wspomnę.

"/> Po pierwszym dniu konwentu można już stanowczo obalić kilka mitów, które siedzą w głowach tych, którzy nigdy tu nie byli. W tym ten zdecydowanie największy i najważniejszy – to, że ktoś znany, ktoś, kogo wielce sobie cenicie i marzycie o spotkaniu, jest tu obecny, nie znaczy, że w ogóle musicie go zobaczyć, o autografie nie wspomnę.

"/>
Reklama
placeholder
Reklama
ZAMKNIJ
placeholder
placeholder
Porównywarka VOD Nowość Repertuar kin Program TV