W końcu na nasze ekrany trafia faworyt tegorocznych Oscarów, który ma na koncie 10 nominacji. American Hustle to kolejna produkcja Davida O. Russella, którego każdy film jest dziełem na swój sposób wyjątkowym, ważnym, obok którego nie można przejść obojętnie. Wystarczy wspomnieć jego dwie poprzednie produkcje, które wzbudzały wiele emocji i o których dużo dyskutowano - Fighter oraz Poradnik pozytywnego myślenia.

American Hustle imponuje przede wszystkim aktorskimi kreacjami, wśród których bryluje Christian Bale i Amy Adams. Odnośnie Jennifer Lawrence pojawiło się sporo kontrowersji, bo choć jej gra jest wybitna, to jej rola jest tak mała, że trudno uznać ją nawet za drugoplanową. Gdzieś pod tymi wyjątkowymi aktorami czai się Bradley Cooper, który znika w cieniu kolegów. Krytycy chwalą świetny scenariusz pełny dobrego humoru, chwytliwych dialogów i emocjonującej historii. W negatywach czytamy, że American Hustle broni się tylko kreacjami, bo cała fabuła to jeden wielki chaos, narracja jest zbyt statyczna, nieprzemyślana i nie dostarcza wrażeń. Niektórzy nazywają to zlepkiem znakomicie zagranych scen. Inni mówią, że historia w żaden sposób nie potrafi zaintrygować. 

[info] Film opowiada historię błyskotliwego oszusta Irvinga Rosenfelda (Christian Bale), który wraz z partnerką i kochanką, brytyjką Sydney Prosser (Amy Adams) zostaje zmuszony do pracy dla niezrównoważonego agenta FBI Richiego DiMaso (Bradley Cooper). DiMaso wciąga parę w równie niebezpieczny, co pociągający świat wpływowych lobbystów i mafii. W rolę zapalczywego Carmine Polito, polityka z New Jersey tkwiącego w samym środku działań prowadzonych przez oszustów i agentów federalnych, wciela się Jeremy Renner, a jako nieprzewidywalną żonę Irvinga, Rosalyn, zobaczymy na ekranie Jennifer Lawrence. I to właśnie Rosalyn może być osobą, która sprawi, że cały świat władzy runie jak domek z kart. [opis dystrybutora] [/info]

NASZA RECENZJA

The Book Thief oparty jest na książce Marcusa Zusaka, której akcja rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Obraz spotkał się z bardzo mieszanymi opiniami, choć wielu krytyków przyznaje, że przez wybitność książki po prostu spodziewali się o wiele więcej, zatem możemy założyć, że krytyka wynika też z tego dość istotnego faktu. 

Czytamy, że The Book Thief to film świetnie zagrany i chwytający za serce. Wielkie emocje oraz zgrabnie opowiedziana historia to największe zalety obok poruszającej muzyki Johna Williamsa. Wielu krytykuje pozbawienie powieści Zusaka najważniejszych zalet i okraszenie jej kliszami dramatów wojennych, przewidywalnością oraz banalnością. 

[info] Łącząca realizm z magią opowieść o dorastaniu dziewięcioletniej dziewczynki, która wysłana zostaje do rodziny zastępczej w Niemczech w czasach II wojny światowej. Dzięki swej jedynej pasji, książkom wykradanym skąd się da, odkrywa niesamowity świat, który pozwala przetrwać jej samej i jej bliskim. [opis dystrybutora] [/info]

Piłkarzyki rozrabiają to film animowany twórcy świetnie ocenianego dramatu "Sekret jej oczu" - Juana Jose Campanelli. Miała być to emocjonująca opowieść o piłce nożnej, ale krytycy nie pozostawiają na niej suchej nitki. Poza niezłą animacją otrzymujemy nudną, wtórną, nieśmieszną i pozbawioną wrażeń opowieść, która nie zainteresuje nawet dzieci. Na plus na pewno wypada polski dubbing ze znanymi komentatorami sportowymi (Szpakowskim i Zimochem) na czele.

[info] Akcja skupia się na człowieku, który lubi grać w piłkarzyki. Z pomocą ożywionych figurek musi zmierzyć się z zawodowym piłkarzem, aby uratować swoje miasteczko. [/info]

NASZA RECENZJA

Steve McQueen to jeden z najlepszych współczesnych reżyserów dramatycznych, który od lat trafia swoimi filmami w gust wymagającego kinomana. Jego 12 Years a Slave, oparty na książce pod tym samym tytułem, został przez wielu uznany za kino wybitne i zdecydowanie najlepszy film roku.

To przede wszystkim bezceremonialnie, znakomicie zrealizowana historia, która przepełniona jest emocjami. Opowieść o odwadze, cierpieniu i przetrwaniu potrafi poruszyć, bo McQueen nie bawi się w konwenanse i wiele rzeczy pokazuje bezpośrednio, z całą swoją mocą. 12 Years a Slave to także wybitna kreacja Chiwetela Ejiofora w głównej roli, który według wielu recenzentów pokazuje najwyższą klasę z możliwych. Film odgrywa rolę przestrogi, a przez obrazowe sceny przemocy i emocjonalnego napięcia nie wszyscy widzowie będą w stanie czerpać z niego radość.

Pomimo ogólnych zachwytów pojawiają się też negatywne głosy. Wielu krytyków twierdzi, że jest to tylko bezosobowy pokaz tortur i poniżania bez głębszego komentarza społecznego i odwołania do współczesności. Zarzucają McQueenowi stworzenie czegoś płytkiego i pozbawionego stylu, który prezentował w poprzednich produkcjach. Krytykuje się bohaterów, którzy są nieźle zagranymi papierowymi schematami. Niektórym nie podoba się liczba gwiazd w obsadzie, które odciągają widza od istoty historii.

[info] Jest rok 1841. Mieszkający w Waszyngtonie Salomon Northup – wolny i wykształcony człowiek, ojciec dwojga dzieci, szczęśliwy mąż i szanowany obywatel – zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników. Tak rozpoczyna się trwająca 12 lat dramatyczna i niezwykła odyseja człowieka, który wbrew otaczającej go brutalnej rzeczywistości próbuje przetrwać i nigdy nie stracić nadziei na wolność. [opis dystrybutora] [/info]

NASZA RECENZJA

Film Larsa Von Triera o nimfomance został podzielony na dwie części. O ile pierwsza była bardzo chwalona, o tyle druga nie wywołuje już tak pozytywnych reakcji. Film bardzo rozczarowuje, bo mniej w nim świetnego humoru, brakuje też prób prawdziwego wniknięcia w psychikę osoby owładniętej żądzą. Nimfomanka, część II oferuje wiele efektownych scen przemocy i trochę seksu, ale opowieść nie angażuje, momentami wręcz nuży. 

Jack Ryan: Teoria chaosu to thriller o postaci stworzonej przez Toma Clancy'ego, lecz nie bazujący na żadnej z jego książek. Opinie o filmie są mieszane, choć w Stanach Zjednoczonych widać wyraźną aprobatę dla wyczynów Kennetha Branagha. Wielu krytyków uważa, że jego Thor był nad wyraz pozytywnie oceniony i podobnie jest tutaj.

Spora część dziennikarzy piętnuje tragiczną reżyserię Branagha, który nie potrafi tworzyć kina akcji. Czerpie z "Mission: Impossible" i przygód Bonda oraz Jasona Bourne'a, nie dodając kompletnie nic świeżego. Scenariusz przesycony jest absurdami, idiotycznymi dialogami i brakiem logiki. Niektórzy krytycy głośno zastanawiają się, po co tworzyć słabą oryginalną historię, skoro Tom Clancy w książkach napisał tak wiele naprawdę dobrych. Da się dostrzec głosy pozytywne, twierdzące, że jest to poprawne, głupkowate kino akcji.

[info] Fabuła skupia się na młodym Jacku Ryanie, który odkrywa finansowy spisek terrorystów.  [/info]