Dobry serial na wieczór: Faking It
Jeśli jesteście przekonani, że Faking It to kolejna pusta młodzieżowa produkcja, która nie ma nic do zaoferowania, to ten tekst jest dla Was.
Jeśli jesteście przekonani, że Faking It to kolejna pusta młodzieżowa produkcja, która nie ma nic do zaoferowania, to ten tekst jest dla Was.
Słysząc hasło: serial na wieczór, od razu myślę sobie o jakiejś przyjemnej, niezobowiązującej produkcji, dzięki której się zrelaksuję. Takiej do lampki wina. Choć cenię sobie seriale angażujące, które poruszają mnie emocjonalnie i wzbudzają refleksje, to tym razem chcę napisać właśnie o czymś z tej pierwszej kategorii. Faking It spełnia wszystkie kryteria serialu, który ogląda się po to, by odpocząć i dobrze się bawić, a jednocześnie nie czuć się zażenowanym jego niskim poziomem treściowym. Na dodatek składa się ledwie z trzech sezonów, odcinki trwają około 20 minut i jeśli się uprzesz, to faktycznie zostanie on serialem na jeden wieczór.
W tym roku stacja MTV, która jest odpowiedzialna na Faking It, postanowiła serial zakończyć i nie dostał on czwartego sezonu. Bardzo rozczarowująca decyzja, jako że w swoim gatunku produkcja w tym momencie nie miała sobie równych. Ostatni odcinek trzeciej serii co prawda starał się w miarę satysfakcjonująco zakończyć wszystkie wątki, ale i tak ma się to poczucie, że czegoś zabrakło, chciałoby się więcej, szczególnie że potencjał był naprawdę duży.
Faking It skupia się na losach dwóch przyjaciółek, Amy i Karmy, które właśnie zaczęły liceum. Liceum inne niż wszystkie – w nim popularność zyskują dzieciaki, które odstają od reszty, które się wyróżniają. Nie są one odmieńcami jak w większości szkół, tylko właśnie tymi najpopularniejszymi. Przebojowa Karma znalazła sposób, jak dołączyć do tego grona - gdy razem z Amy przypadkowo zostały wzięte za lesbijki, ona ten mit postanowiła podtrzymać. To oczywiście nie obyło się bez konsekwencji…
Taki jest punkt wyjściowy serialu. W kolejnych odcinkach obserwujemy, jak Karma i Amy zmagają się z problemami szkolnymi, problemami z rówieśnikami i rodzicami. To, co ich spotka najgorszego, będzie jednak dotyczyć bezpośrednio ich relacji – udawany związek przestanie być zabawny, kiedy Amy zda sobie sprawę, że naprawdę coś do przyjaciółki czuje. Niewinna gra skończy się emocjonalną masakrą.
Faking It to serial bardzo odważny – wszystkie kluczowe wątki opierają się na kontrowersyjnych tematach: poszukiwanie własnej tożsamości płciowej, homoseksualizm, transseksualizm, interseksualizm. To wszystko są wciąż rzeczy, które rzadko zgłębiane są w telewizji, a już szczególnie rzadko w produkcjach młodzieżowych. A przecież problemy związane z tymi kwestiami dotyczą przede wszystkim młodych ludzi w okresie dojrzewania.
Ogromnym sukcesem Faking It jest to, że potrafiło trudne tematy ubrać w humorystyczną powłoczkę. Nie mam tu na myśli lekceważenia czy wyśmiewania. Chodzi o to, że serial doskonale bilansuje wagę tematu i sposób, w jaki o nim mówi – dzięki temu widz nie jest przytłoczony ani nie ma wrażenia, że ogląda jakiś filmik instruktażowy o tym, jak radzić sobie z problemami. Humor w Faking It jest rewelacyjny, wielokrotnie zdarzyło mi się roześmiać w głos.
Serial ma do siebie bardzo dużo dystansu, wielokrotnie puszcza oczko do widzów. W wielu momentach jest przerysowany, ale co najważniejsze – przerysowany w świadomy sposób. Kiedy jest czas na śmiech, to się śmiejemy; kiedy mamy zrozumieć coś ważnego, nic nie rozprasza naszej uwagi. Dla młodych ludzi, którzy zmagają się z problemami dotyczącymi swojej seksualności, Faking It może być przewodnikiem; będą się oni czuć ważni i reprezentowani. Dla pozostałych to świetna lekcja tego, jak sobie radzić z tym, gdy problem ma ktoś bliski, jak mu pomóc i jak nie skrzywdzić swoim zdziwieniem, złośliwością czy nieprzemyślanym słowem.
W serialu znalazł się cały przekrój postaci, które są świetnie napisane. Każda z nich jest przekonująca, każda inna. Świetne jest to, że młody widz szybko znajdzie bohatera, z którym może się identyfikować. Karma jest odrobinę egocentryczna, ale równocześnie zrobiłaby wszystko dla najbliższych. Amy jest nieśmiała, niepewna siebie, a jednocześnie silna i waleczna. Shane pod maską przebojowego i wyluzowanego geja skrywa sporo strachu i skomplikowanych emocji. Liam kompletnie nie wie, kim jest i czego chce w życiu, a Lauren jest jedną z najbardziej interesujących postaci, jakie zaprezentowała nam młodzieżowa telewizja. To królowa social media, której pewność siebie można załamać jednym słowem.
Większości pewnie stacja MTV nie kojarzy się obecnie zbyt dobrze - i wcale się nie dziwię. Ja też byłam do Faking It uprzedzona i podeszłam do tego serialu raczej z negatywnymi odczuciami. Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazał się on tak dobry! Dajcie mu szansę, bo bardzo szybko może się okazać, że i Was zaskoczy, a jeśli macie obok siebie osoby, które zmagają się z problemami na tle tożsamości seksualnej, to koniecznie podrzućcie im ten tytuł. Niech wiedzą, że nie są same.
Źródło: fot. MTV
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1986, kończy 38 lat
ur. 1970, kończy 54 lat