Microsoft

Microsoft, nadal pozostając w tyle za Sony w sprzedaży konsol, musi nieustannie walczyć o graczy. Ich konferencja była całkiem przyzwoicie zrealizowana i pojawiło się kilka niespodzianek.

Na początek wytoczono ciężkie działa – nowy model konsoli Xbox One, z dodaną literką S, oznaczającą model Slim. Urządzenie jest aż o 40% mniejsze, zawiera wbudowany zasilacz i dysk twardy o pojemność od 500 GB do 2 TB oraz oferuje obsługę filmów w rozdzielczości 4K i standardu HDR. Dodatkowo usprawniono także kontroler, który działać będzie w oparciu o technologię bluetooth. Dużym atutem jest też cena sprzętu – 299$ za wersję 500 GB, 349$ za 1TB i 399$ za 2TB.

Na samym końcu konferencji ogłoszono prawdziwą bombę (o której jednak wiedzieliśmy już wcześniej dzięki przeciekom) – Project Scorpio. W skrócie: ma być to konsola o znacznie potężniejszej specyfikacji technicznej i wydajności pozwalającej między innymi na rozgrywkę w rozdzielczości 4K. Jednocześnie Microsoft obiecuje też nie dzielić graczy i gry mają działać na wszystkich trzech konsolach – Xbox One, Xbox One S i Scorpio.

“Growa” część konferencji rozpoczęła się od Gears of War 4. Pokazano fragment kampanii singleplayer i trzeba przyznać, że wygląda to naprawdę nieźle. Dodatkowo w materiale pojawia się pewien stary znajomy…

‌Forza Horizon 3 trafi na kolejny kontynent. Trzecia część tej świetnej serii przeniesie nas na drogi i bezdroża Australii. Jeszcze więcej pojazdów, szalonych wyzwań i kangury. Szykuje się świetna produkcja dla wszystkich fanów zręcznościowych ścigałek.

‌ReCore pokazano po raz pierwszy na ubiegłorocznych targach E3, jednak dopiero teraz mieliśmy okazję rzucić okiem na rozgrywkę – będzie to połączenie platformówki z shooterem i elementami logicznymi.

Sea of Thieves, czyli nowa gra od studia Rare, zapowiada się na produkcję, która przypadnie do gustu osobom lubującym się w grze ze znajomymi i… youtuberom. Deweloperzy postanowili wykorzystać „społeczny” potencjał tego tytułu i uraczyli nas bardzo luźnym, humorystycznym zwiastunem.

Na prezentacji pojawiło się także Final Fantasy XV – tym razem pokazano fragment walki z bossem tak wielkim, że nie było go widać w całości na ekranie. Dodatkowo w tle przygrywała muzyka, która brzmiała jak żywcem wyciągnięta ze Skyrima.

Oczywiście, aby we wszechświecie panowała równowaga, co roku musimy dostać co najmniej kilka zapowiedzi gier z zombie. U Microsoftu pojawiły się aż dwie produkcje, w których zmierzymy się z żywymi trupami. Jedną z nich jest State of Decay 2, czyli kontynuacja całkiem przyjemnej gry, która cierpiała na spore problemy techniczne, drugą natomiast - Dead Rising 3, które tak naprawdę jest restartem serii. Przyznajcie sami – można się w tym pogubić. Na zaprezentowanym zwiastunie widać Franka Westa, Twittera, święta Bożego Narodzenia i mnóstwo czarnego humoru.

Spektakularne Scalebound, przez niektórych nieco złośliwie określane mianem „Dragon May Cry”, wraca z nowym fragmentem rozgrywki prezentującym niegrzeszącego urodą bossa i czteroosobową kooperację. Do tego dynamiczna muzyka, walka mieczem, strzelanie z łuku i latanie na smoku.

Polskim akcentem na konferencji Microsoftu było studio CD Projekt RED ze swoim nowym projektem – Gwent: The Witcher Card Game. Tak oto minigierka z Wiedźmina 3 staje się samodzielną produkcją. Gra trafi na trzy platformy - PC, Xbox One oraz PlayStation 4 - i zaoferuje zabawę zarówno dla jednego, jak i wielu graczy. Już teraz możecie zapisywać się do bety.

Na koniec otrzymaliśmy kolejny zwiastun CGI z Halo Wars 2. Strategiczna odsłona serii Halo zadebiutuje dopiero w lutym przyszłego roku, ale na osłodę pozostaje otwarta wersja beta, dostępna do 20 czerwca.