Początkowo wydawało mi się, że będę miał problemy ze wskazaniem aż 10 tytułów, jednak okazało się zupełnie inaczej i lista musiała zostać nieco przycięta. Dodam więc tylko, że poza wymienionymi niżej produkcji świetne wrażenie wywarło na mnie również dwie gry niezależne - kooperacyjne A Way Out oraz miłe dla oka Griftlands, a także zapowiedź Metroid Prime 4 - tutaj trudno jednak powiedzieć coś więcej przez to, że zaprezentowano jedynie teaser z samym logo.

A co wywarło na Was największe wrażenie? Podzielcie się w komentarzu swoimi opiniami na temat gier, które zaprezentowano w Los Angeles.

God of War

Uwielbiam serię God of War i dotychczasowe przygody Kratosa nie nudziły mi się nawet pomimo powtarzalnej formuły. Nowa odsłona tego cyklu zaoferować ma duże zmiany – począwszy od realiów (mitologia nordycka zamiast greckiej), poprzez klimat (nacisk na relację z synem głównego bohatera), a na rozgrywce kończąc. Zmiana położenia kamery wzbudza u mnie co prawda pewne obawy, ale mimo tego bardzo mocno wyczekuję na ten tytuł i trzymam za niego kciuki.

Spider-Man

Studio Insomniac Games tworzy kapitalne gry. Cała seria Ratchet and Clank to fantastyczne platformówki, a Sunset Overdrive było grą, dla której kupiłem konsolę Xbox One. W tej sytuacji po prostu nie mógłbym nie czekać na ich produkcję o Spider-Manie. Zaprezentowany w tym roku fragment rozgrywki tylko utwierdził mnie w tym, że będzie to tytuł warty uwagi. Niektórzy zarzucają tej grze zbyt duże podobieństwo do serii z Batmanem od Rocksteady, ale czy można kogoś winić za inspirowanie się udanym i świetnie ocenianym cyklem?

The Last Night

Odd Tales tworzy grę, która urzeka już na krótkim zwiastunie. Cyberpunk, dobrze dobrana do trailera muzyka i przede wszystkim świetna, pikselartowa oprawa graficzna przykuwają uwagę od pierwszych sekund. Sama gra ma być zaś klasyczną platformówką 2D, jednak utrzymaną w konwencji thrillera science-fiction. Zdecydowanie jest to jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń tegorocznej odsłony E3.

Anthem

Nowa marka od studia BioWare wygląda niczym połączenie Destiny z Horizon: Zero Dawn. Ciekawie zapowiada się tutaj postapokaliptyczny świat, kombinezony przypominające niewielkie mechy, a także możliwość rozgrywki zarówno solo, jak i w grupie znajomych. Deweloperzy obiecują również ciekawą historię oraz możliwość podchodzenia do konfliktów z przeciwnikami na różne sposoby.

Metro: Exodus

Postapokalipsa po raz kolejny, tym razem w postaci kolejnej części serii gier inspirowanych twórczością Dmitrija Głuchowskiego. Najnowsza odsłona ma zapewnić graczom świat o nieco bardziej otwartej strukturze (chociaż nadal nie będzie to typowy, w pełni otwarty sandbox), a także więcej okazji do wyjścia na zewnątrz. Świetne wrażenie robi też grafika na pierwszym zaprezentowanym wideo, które przedstawia rozgrywkę.