BCU: Barbie Cinematic Universe. Moje TOP 10
Zanim Margot Robbie zachwyciła widzów w Barbie, lalki Mattel miały swoje własne rozbudowane kinowe uniwersum. Chciałam Wam nie tylko o nim przypomnieć, ale również podzielić się swoim własnym TOP 10, które trzeba zobaczyć.
Zanim Margot Robbie zachwyciła widzów w Barbie, lalki Mattel miały swoje własne rozbudowane kinowe uniwersum. Chciałam Wam nie tylko o nim przypomnieć, ale również podzielić się swoim własnym TOP 10, które trzeba zobaczyć.

Dorastałam na filmach z Barbie w roli głównej. Pierwszy, jaki w ogóle pamiętam, to adaptacja bajki o Roszpunce. Marzyłam, by mieć zaczarowany pędzel głównej bohaterki, szczególnie, że sama kochałam malować. Chronologicznie jednak najpierw, a dokładnie 2 października 2001 roku, zadebiutowała świąteczna historia Barbie w Dziadku do orzechów na podstawie baśni Hoffmana. W tym czasie świat oszalał na punkcie kina domowego i firma Mattel zobaczyła w tym potencjał na rozszerzenie swojej marki. Było to genialne posunięcie marketingowe, ponieważ do każdej nowej produkcji można było sprzedawać odpowiadającą mu lalkę i dodatki. Szczególnie nowa linia księżniczek pomogła firmie utrzymać się na rynku w czasie, gdy pojawiły się inne konkurencyjne zabawki.
W pierwszej dekadzie Barbie Cinematic Universe powstawały głównie animacje, inspirowane istniejącymi już bajkami, takimi jak Książę i żebrak czy właśnie Dziadek do orzechów. Pierwszym w pełni autorskim filmem Mattel było dopiero Barbie i magia pegaza z 2005 roku. Sukces tej produkcji pokazał, że jest również popyt na oryginalne historie. Dzięki temu później oprócz księżniczek mieliśmy również piosenkarki, projektantki mody czy agentki. To, co jednak naprawdę wyróżniło franczyzę i czym fani zachwycają się do dzisiaj, jest fakt, jak Mattel wyjaśniło ciągłe pojawienie się Barbie jako głównej bohaterki w różnych filmach: w części z nich była najzwyczajniej w świecie aktorką, dlatego w trakcie napisów końcowych pokazywano wpadki z planu, czyli tzw. bloopersy. Dzięki temu jako dziecko jeszcze bardziej przywiązałam się do samej Barbie jako postaci, która wydawała się bardziej ludzka, niż kiedykolwiek wcześniej.
Barbie Cinematic Universe z czasem stało się prawdziwym fenomenem i stworzyło wokół siebie naprawdę silny fandom. Są osoby, takie jak ja, które do dzisiaj lubią obejrzeć sobie jeszcze raz swoje ulubione tytuły z franczyzy. Nadal powstają także żywe dyskusje i omówienia, a filmiki na YouTubie, w których ktoś stara się nadrobić w krótkim czasie całą franczyzę – najczęściej facet, ponieważ to chłopcy zazwyczaj wstydzili się je oglądać w dzieciństwie – robią się viralowe. I nic dziwnego: to były świetne produkcje, które wcale się bardzo nie zestarzały. Humor być może bawi mnie teraz jeszcze bardziej, niż gdy byłam dzieckiem, charakteryzacje Barbie zachwycają, a historie mają w sobie coś magicznego. Tak, zapewne nostalgia robi też swoje, ale nie wstydzę się przyznać: BCU to jedna z moich ulubionych kinowych franczyz. Dlatego dzisiaj chciałam Wam przedstawić moje TOP 10 najlepszych filmów z uniwersum:
10. Barbie i Diamentowy Pałac – pamiętam, że to, co było wyjątkowe jak na tamte czasu, to fakt, że w filmie najważniejsza była miłość, ale platoniczna, pomiędzy przyjaciółkami. A to przecież coś ważnego nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych: by pielęgnować różne relacje.
Dajcie znać, jak wygląda Wasz ranking. Jestem ciekawa, czy równie wysoko ocenicie Barbie i dwanaście tańczących księżniczek oraz Link not found.




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1964, kończy 61 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1989, kończy 36 lat
ur. 1985, kończy 40 lat
ur. 1949, kończy 76 lat

