Silent Hill

‌Silent Hill to horror, który nie chce opuścić głowy na długo po seansie. Fabuła skupia się na matce i córce, które wybierają się do tytułowego miasta po tym, jak dziewczynka po raz kolejny przywołuje jego nazwę w snach. Ich podróż kończy się wypadkiem, a po odzyskaniu przytomności matka z przerażeniem odkrywa, że jej dziecko zaginęło. Rozpoczyna więc poszukiwania, które doprowadzą jej do odkrycia przerażającej prawdy. Film jest świetnie zrealizowany, a ciemność i groza emanują z każdego pojedynczego kadru. Ponury surrealizm sprawia, że niemal przez cały seans widzowi towarzyszą ciarki na plecach, a prezencja poszczególnych kreatur i potworów pozostawia w niemałym lęku. Pociągający film, który oddziałuje na wyobraźnię.

Devil

Jest pewien typ horrorów rozgrywających się w jednym miejscu i czasie. W tym przypadku wszystko rozpoczyna się podczas przejazdu windą, która w pewnym momencie zacina się między piętrami. Grupa uwięzionych w jej wnętrzu ludzi musi czekać na pomoc, jednak w międzyczasie atmosfera zaczyna robić się coraz bardziej niepokojąca. Jak się okazuje, całe zdarzenie nie było przypadkowe, a wśród grona zebranych czai się prawdziwe zło, gotowe ukarać wszystkich za ich dotychczasowe występki. Film ma bardzo prostą fabułę, ale ogląda się go z zainteresowaniem – w końcu kto nie lubi sprawdzania swoich umiejętności jasnowidzenia przy eliminowaniu kolejnych osób z grona podejrzanych? Devil trzyma w napięciu.

Orphan

Kolejny thriller, który świetnie sprawdzi się na wieczór grozy. Fabuła skupia się na małżeństwie, które niedawno straciło dziecko. Po oswojeniu traumy, postanawiają zaadoptować osieroconą Esther. Początkowa sielanka szybko mija, a dziewczynka zaczyna zachowywać się coraz bardziej podejrzanie, zmieniając życie rodziny w koszmar. Film trzyma w napięciu od początku do końca i należy do produkcji nieprzewidywalnych, co tylko działa na jego korzyść. Na uwagę zasługuje też gra aktorska młodej Isabelle Fuhrman, która wykreowała postać naprawdę przerażającą.

Wiedźmy

Familijna produkcja z lat 90. to z pewnością tytuł kojarzony przez wielu. Głównym bohaterem jest mały Luke, który w wyniku dziwnych wydarzeń staje się świadkiem zlotu czarownic. Jako nieproszony gość, chłopiec zostaje za karę przemieniony w mysz. Choć komiczne kostiumy i pstrokata scenografia dziś mogą wywołać w nas wesołość, przed laty film należał do jednych z najbardziej przerażających dzieł w oczach wszystkich dzieci. Halloweenowy wieczór idealnie sprawdzi się do ponownego seansu po latach i – jeśli to też Was dotyczy – próby oswojenia swoich dawnych lęków podczas wspólnego wieczoru z całą rodziną.

The Descent

Horrory głównie dzielą się na te o mordercach, o duchach i o potworach. The Descent to przykład filmu zaliczającego się do ostatniej kategorii, w którym w dodatku nie brak rozlewu krwi i brutalnych scen mordowania. Historia opowiada o przyjaciółkach, które eksplorują pobliskie jaskinie w celach hobbystycznych. Nie wiedzą, że w ich wnętrzu żyją odrażające kreatury, które nie pogardzą ludzkim mięsem. Klimat ciasnej jaskini niezwykle sprzyja napięciu, a szelesty i dźwięki dobiegające z ciemności dają poczucie nieustannego niepokoju i bycia obserwowanym. Film angażuje z ogromną siłą – przyda się poduszka do odpierania ataków człekokształtnych istot wyskakujących z ekranu.

Jakie są Wasze typy na Halloween? Zachęcam do dzielenia się w komentarzach.