Jaden Smith – cudowne dziecko

Mogłoby się wydawać, że Jaden Smith to rozpieszczone dziecko pary słynnych aktorów. Nic bardziej mylnego, gdyż Smithowie znani są z przykładnego wychowywania swojego potomstwa. Zawsze powtarzają, że chcą, aby dostrzegli prawdziwość życia, ponieważ sami nie mieli najlepiej, gdy byli w ich wieku - z tym wiąże się praca czy stanie w kolejkach. I bynajmniej nie są to puste słowa. Od młodych lat Jaden i jego rodzeństwo pracują jako wolontariusze w sierocińcach i w domach spokojnej starości. Nauczono ich także oddawać rzeczy na cele dobroczynne. Młody Smith opowiada dojrzale o świadomości tego, że ma szczęście - ma co jeść, ma dom oraz kochającą rodzinę. Rodzice nauczyli go, że nie musi gromadzić rzeczy dla własnych zachcianek, dlatego też polubił dzielenie się z osobami, które tak dobrze nie mają. Jaden razem z rodzeństwem udziela się także w Projekcie Zambia, który wspólnie z Hasbro pomaga dzieciom osieroconym przez AIDS.

Jaden Smith prowadzi wbrew pozorom zwyczajne życie nastolatka. Chodzi do szkoły (chociaż część życia uczył się indywidualnie), spotyka ze znajomymi. Sam powtarza, że jego ulubionym przedmiotem jest matematyka, bo jest z niej dobry. Najwyraźniej odziedziczył to po ojcu, który również ma umysł ścisły. Kłóci się też z rodzeństwem i narzeka, że zawsze przegrywa z Willow, swoją młodszą siostrą, której stronę zawsze trzymają rodzice. 

Jako aktor zadebiutował w serialu "All of Us". Miał wówczas 6 lat i grał małą rólkę, stawiając pierwsze kroki w aktorskim świecie. Przełom przyszedł w 2006 roku, kiedy zagrał wraz z ojcem we W pogoni za szczęściem. Ośmioletni Jaden udowodnił światu, że ma talent, zbierając za swoją kreację świetnie opinie krytyków oraz widzów. Film, chociaż był dramatem, okazał się spektakularnym hitem komercyjnym, zarabiając 307 mln dolarów na całym świecie przy budżecie 50 mln dolarów. Za tę rolę młody aktor zdobywał też pierwsze zawodowe wyróżnienia.

W 2010 roku przyszedł czas na występ w Karate Kid bez udziału ojca. Film, pomimo niepewnych oczekiwań z uwagi na kultowy status oryginału, okazał się ogromnym hitem na całym świecie. Młody Smith ponownie zbierał pochlebne recenzje u krytyków oraz wyróżnienia w postaci nagród. Sam Jackie Chan chwalił go za fizyczne przygotowanie do roli. Jaden trenował sztuki walki pod jego okiem. 

Jednocześnie zrobił też pierwsze kroki w karierze muzycznej, idąc w ślady ojca. Przy Karate Kid nagrał ze swoim kolegą Justinem Bieberem utwór promujący produkcję. Czasem występuje z nim gościnnie na koncertach. W 2012 opublikował w sieci swój pierwszy mixtape (słuchaj). Na razie jednak, w odróżnieniu od swojej siostry Willow, nie planuje iść tą drogą i zawodowo zostać raperem. Jaden zdecydowanie woli aktorstwo. Nieraz podkreśla, że, podobnie jak ojciec, lubi grać w kinie akcji. Dramaty i wyciskacze łez na razie go nie interesują.

[image-browser playlist="589483" suggest=""]©2006 Columbia Pictures

Jaden Smith zarabia również pierwsze pieniądze w świecie mody. Wydał własną markę o nazwie MSFTSrep. Okazała się ona sukcesem. W maju 2013 roku rozpoczął współpracę z koreańskim projektantem Choi Bum Sukiem - planują wspólnie stworzyć coś dla nastolatków.

Smith wydaje się typowym nastolatkiem, który ma dużo szczęścia. Woda sodowa nie uderza mu do głowy; twardo stoi na ziemi. Widać to szczególnie w wywiadach, gdzie jak na swój wiek udziela dojrzałych odpowiedzi, nie próbując podkreślać swojej wartości. Nie jest związany z żadnymi skandalami, jak to często jest z dziećmi celebrytów. Sam powtarza, że jednym z jego ulubionych hobby jest... spędzanie czasu z rodziną. Chłopak właśnie w tym aspekcie (i w wielu innych) przypomina swojego ojca.

W Internecie z Jadenem jest związany specyficzny negatywny szum - często w komentarzach na portalach zagranicznych i polskich możemy dostrzec krytykujące go wypowiedzi, w których ludzie wyrażają niechęć do jego osoby i tego, jak Will Smith wychowuje młodego Jadena, pozwalając mu wkraczać do showbiznesu. Trudno powiedzieć, czym to jest spowodowane.

Ma talent, tego mu odmówić nie można, ale możemy chyba spekulować, że porażka komercyjna i artystyczna After Earth podziała na młodego aktora. Powinien to być zimny prysznic, który  zmotywuje go do większego poświęcenia, by pójść w ślady ojca i zostać dobrym aktorem.