„Kreskówki o Myszce Miki to protest przeciwko metafizycznemu bezruchowi tego, co dane raz na zawsze” - tak o disneyowskim gryzoniu mówił radziecki reżyser Siergiej Eisensten. Można się zgadzać lub nie, z tą bądź co bądź zawiłą tezą, ale trzeba przyznać jedno – ze świeczką szukać we współczesnej popkulturze tak rozpoznawalnej postaci.

Czas zmierzyć się z legendą Mikiego. Z okazji 90. urodzin postaci prezentujemy fakty, które być może wstrząsną Waszym dzieciństwem!

Od królika do myszki

W 1928 roku Walt Disney nie miał lekko. Nie dość, że jego firma przeżywała kryzys, to jeszcze stracił prawa do postaci królika Oswalda, która miała być ikoną jego twórczości. Autor szybko musiał wymyślić coś, co postawi jego działalność na nogi. Pewnego dnia w jego domu w Kansas pojawiła się mysz. Plotki mówią, że Disney, wracając z suto zakrapianej imprezy zastał zwierzaka stojącego w jego bucie na dwóch tylnich łapkach. Gryzoń szybko znalazł wspólny język z panem Waltem, który postanowił uczynić z niego bohatera swoich animacji (choć nie był autorem jego sylwetki). Pierwszy raz na ekranie Myszka Miki pojawił się w produkcji Parowiec Willie z 18 listopada 1928 roku. Była to też pierwsza dźwiękowa animacja. W 1930 roku powstał komiks z tym bohaterem, a pięć lat później kolorowa animacja pod tytułem Koncert orkiestry dętej. Myszka Miki był też pierwszą rysunkową postacią, która przemówiła. Jak brzmiały te wiekopomne słowa?

Hot dogs! - Myszka Miki

A imię jego…Mortimer

Disney obserwując ruchy myszy, uczył się jej zwyczajów. Zanim jednak zrealizował pierwszą kreskówkę z jej udziałem, musiał wymyślić imię. W pierwszej kolejności padło na Mortimer. Ten pomysł szybko jednak wybiła Disneyowi z głowy jego żona. Lillian uważała je za zbyt poważne i sentymentalne. Małżonkowie zgodzili się, że nowy bohater powinien nazywać się Miki. Mortimerem natomiast został inny gryzoń rywalizujący z myszką o względny Mini.

Jaki jest Myszka Miki, każdy widzi

Mimo że już w 1932 roku Myszka Miki zdobył Oscara, to widzowie mieli wiele wątpliwości co do jego wyglądu. Czemu bohater ma tylko cztery palce, jeśli wyglądem przypomina człowieka? Po co mu rękawiczki? Biedny gryzoń dysponuje jedynie trzema paluszkami i kciukiem. O takim rozwiązaniu zdecydowały (jak zwykle w takich sprawach) pieniądze. Im mniejsze nakłady pracy, tym większe oszczędności. Plotki mówią, że dzięki takim zabiegom Disneyowi udało się uratować całe miliony dolarów. Obecność rękawiczek na dłoniach Myszki Miki również łatwo wytłumaczyć. W tamtych czasach kinematografia była czarno-biała. Ciemne ręce byłyby źle widoczne na ekranie. Twórcy więc podjęli jedyną słuszną decyzję o nałożeniu gryzoniowi na dłonie białych rękawic.

Nie taki grzeczny, jak go malują

Myszka Miki z czasem ewoluowała w symbol wartości rodzinnych i ulubioną postać wszystkich dzieci. W latach dwudziestych gryzoń jednak nie był taki święty. Palił papierosy, pił piwo i nieźle rozrabiał. Nic więc dziwnego, że pedagodzy w latach 20. i 30. uważali animacje Disneya za zbyt straszne dla dzieci. Im większą Myszka Miki zyskiwał popularność, tym stawał się grzeczniejsza. Zupełnie odwrotnie niż większość hollywoodzkich gwiazd.

Kim jest kobieta Myszki Miki?

Mimo że wszyscy znamy ją jako Mini, tak naprawdę nazywa się Minerwa i jest córką Markusa. Co prawda nie widzieliśmy nigdy pary gryzoni na ślubnym kobiercu, ale Walt Disney od początku przekonywał, że są oni małżeństwem. Co ciekawe, w prawdziwym związku byli aktorzy użyczający głosów parze sympatycznych myszek (po tym jak sam Walt Disney przestał podkładać głos swojemu pupilowi).

Popularność

W latach trzydziestych postać Myszki Miki cieszyła się tak wielką popularnością, że w przeciągu jednego roku  otrzymała ponad 800 tysięcy listów od fanów. Do dziś jest to ewenement. W tamtych czasach nie potrafiła jej dorównać nawet słynna dziecięca gwiazda Shirley Temple, która mogła poszczycić się 730 tysiącami listów, po tym jak w 1935 roku zdobyła Oscara. W 1978 roku jako pierwsza animowana postać, Myszka Miki otrzymał swoją własną hollywodzką gwiazdę w Alei Sław.